Ja na egzaminie z socjologii (powtarzam, że byłem wtedy na hanldu wewnetrznym na WSE), miałem pytania o roli filmu i takie tam. A pytajacym był ówczesny magister i już omc dr Jurek Pomorski-Mikułowski. No i były kina studyjne. I nocne maratony np. filmu węgierskiego w “Jaszczurach”.
Pozdrawiam popołudniowo.
PS. A niech Pan spróbuje zobaczyć Beskid Wyspowy z drogi między Wiśniową a Kasiną. Miód!
Jakie niepotrzebne rzeczy, Panie Tarantulo?
Ja na egzaminie z socjologii (powtarzam, że byłem wtedy na hanldu wewnetrznym na WSE), miałem pytania o roli filmu i takie tam. A pytajacym był ówczesny magister i już omc dr Jurek Pomorski-Mikułowski. No i były kina studyjne. I nocne maratony np. filmu węgierskiego w “Jaszczurach”.
Pozdrawiam popołudniowo.
PS. A niech Pan spróbuje zobaczyć Beskid Wyspowy z drogi między Wiśniową a Kasiną. Miód!
Lorenzo -- 11.09.2008 - 11:48