zgadł pan! za lizaki, wafle* i blok czekoladopodobny pisałem raporty na panie z kuchni…
zaświadczenie? gdzieś w IPN są pokwitowania (może nawet stare opakowania zastępcze po bloku, bo zwykle zjadałem na miejscu, niestety nie miałem tak silnej woli żeby wyrzucić do Wisły) ... no chyba, że Fritzl … ups, Franc spalił ... te kwity
*) prince polo
“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”
Panie Yayco
zgadł pan! za lizaki, wafle* i blok czekoladopodobny pisałem raporty na panie z kuchni…
zaświadczenie? gdzieś w IPN są pokwitowania (może nawet stare opakowania zastępcze po bloku, bo zwykle zjadałem na miejscu, niestety nie miałem tak silnej woli żeby wyrzucić do Wisły) ... no chyba, że Fritzl … ups, Franc spalił ... te kwity
*) prince polo
“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”
Docent Stopczyk -- 19.09.2008 - 09:43