fajnie, że widzisz świat w tak czystych i jaskrawch kolorach! Ja niestety widzę wszystkie odcienie, pomieszania, przybrudzenia oraz cholernie dużo odcieni szarości.
Tak mi teraz przyszła do głowy abstrakcyjna sytuacja, ze profesor W. nie odkrył planety gdzieś w bezdennych otchłaniach kosmosu tylko prosty środek, który jednym zastrzykiem przywraca cukrzykom wytwarzanie insuliny w trzustkach. I był łajdakiem, który, by stać się geniuszem farmakologii, zakapował wiele osób, skrzywdzonych przez to przez bezpiekę...
Ja bym mu natychmiast to wybaczył. I dwa miliony Polaków co najmniej. Bywa, że to, co kanalia dała ludzkości, przeważa wredne uczynki. Myślę, że trochę o to chodziło Docentowi. No cóż – odkrywanie nowych planet, gwiazd i galaktyk jak widać jest czynem mało chwalebnym wobec bezmiaru zbrodni moralnych, popełnionych na narodzie polskim!
Trollu,
fajnie, że widzisz świat w tak czystych i jaskrawch kolorach! Ja niestety widzę wszystkie odcienie, pomieszania, przybrudzenia oraz cholernie dużo odcieni szarości.
Tak mi teraz przyszła do głowy abstrakcyjna sytuacja, ze profesor W. nie odkrył planety gdzieś w bezdennych otchłaniach kosmosu tylko prosty środek, który jednym zastrzykiem przywraca cukrzykom wytwarzanie insuliny w trzustkach. I był łajdakiem, który, by stać się geniuszem farmakologii, zakapował wiele osób, skrzywdzonych przez to przez bezpiekę...
Ja bym mu natychmiast to wybaczył. I dwa miliony Polaków co najmniej. Bywa, że to, co kanalia dała ludzkości, przeważa wredne uczynki. Myślę, że trochę o to chodziło Docentowi. No cóż – odkrywanie nowych planet, gwiazd i galaktyk jak widać jest czynem mało chwalebnym wobec bezmiaru zbrodni moralnych, popełnionych na narodzie polskim!
jotesz -- 19.09.2008 - 14:39