p.s. A Pan nie odpowiedział na żadne z moich pytań, które ściśle odnosiły się do Pańskiego komentarza.
W pani blogu jest tyle pytań, ze na pracę habilitacyjna by starczyło.
Z nimi proszę do Balcerowicza.
No i ja też mam pytanie.
A jak pani wieszczby się nie sprawdzą, dolar będzie istniał i płacił, nie będzie ataku na Iran, sowieckie rakiety nie uderzą w Teksas a klan Bushów nie zawiśnie razem z Greenspanem na suchej gałęzi, to co pani zrobi?
?
Doprawdy?
p.s. A Pan nie odpowiedział na żadne z moich pytań, które ściśle odnosiły się do Pańskiego komentarza.
W pani blogu jest tyle pytań, ze na pracę habilitacyjna by starczyło.
Z nimi proszę do Balcerowicza.
No i ja też mam pytanie.
A jak pani wieszczby się nie sprawdzą, dolar będzie istniał i płacił, nie będzie ataku na Iran, sowieckie rakiety nie uderzą w Teksas a klan Bushów nie zawiśnie razem z Greenspanem na suchej gałęzi, to co pani zrobi?
Zje suszarkę do włosów?
Igła -- 22.09.2008 - 20:13