Jest zasadnicza różnica.
U nasz nikomu kto nie ma odpowiednio płatnej roboty ani środków własnych (zabezpieczenia typu akcje, obligacje, polisa na życie, inna nieruchomość), nikomu kto nie przedstawi odpowiednich zaświadczeń (ZUS, KRUS, US, bilansu i takich tam) kredytu na zakup nieruchomości nikt nie udzieli… (Z wyjątkiem kolesiostwa, ale to promil promila jest chyba.)
I na tym polega różnica. Ta zasadnicza.
Przyznam szczerze, że rynkiem bankowym w UE nie interesowałam się ostatnio. (Czasu braknie.) To i jak ta tabaka w rogu ciemna jestem.
Ale chętnie bardzo czegoś się dowiem. Jakbyś coś tam podrzucił, czy cóś.
Pozdrowienia nabijające się z cen wielkiej płyty…
:)
Maxie
Jest zasadnicza różnica.
U nasz nikomu kto nie ma odpowiednio płatnej roboty ani środków własnych (zabezpieczenia typu akcje, obligacje, polisa na życie, inna nieruchomość), nikomu kto nie przedstawi odpowiednich zaświadczeń (ZUS, KRUS, US, bilansu i takich tam) kredytu na zakup nieruchomości nikt nie udzieli… (Z wyjątkiem kolesiostwa, ale to promil promila jest chyba.)
I na tym polega różnica. Ta zasadnicza.
Przyznam szczerze, że rynkiem bankowym w UE nie interesowałam się ostatnio. (Czasu braknie.) To i jak ta tabaka w rogu ciemna jestem.
Ale chętnie bardzo czegoś się dowiem. Jakbyś coś tam podrzucił, czy cóś.
Pozdrowienia nabijające się z cen wielkiej płyty…
Magia -- 23.09.2008 - 13:07:)