Widzisz...

Widzisz...

..w tym problem, że jak się pisze z taką intencją, to się człowiek wpisuje w chór – automatycznie i niezależnie od deklarowanej odrazy do mediokracji “w ogóle”.

Stąd było moje pytanie: czy interesuje Cię zwalczanie mediokracji czy tylko zwalczanie Kaczyńskiego?

To drugie to łatwizna w kontekście jego dotychczasowej nieporadności.

Tylko że moim zdaniem robienie rzeczy łatwych jest mało ambitne. A jeszcze jak przy okazji można dostać etykietkę “uczulony na kaczy puch”, no to już zupełnie wtedy się piszący wpasowuje w chór nie tylko mediotubowy ale nawet zwyczajnie propagandowy, co, jakby nie patrzeć, nie przystoi niezależnemu publicyście ani niezależnemu blogerowi. Oraz ogranicza swobodę ruchów, bo trudniej wtedy mocniej przyłożyć stronniczym dziennikarzom, na przykład.

Pytałem w sumie o to, czy zdajesz sobie z tego sprawę i jakie masz w tej sprawie zdanie. Bo co sądzisz o Kaczyńskim, to ja wiem.


Wożenie obrazu By: AzraelKK (10 komentarzy) 29 wrzesień, 2008 - 10:28