Ja o Państwie nic nie wspominałem.
Bo Państwo jak widać nie działa w tej sprawie.
Mi chodzi o to, żeby dzieciakom utrudniać dostęp do tego wszystkiego.
Co do narkotyków, to niektóre mogą zakończyć życie takiego małego człowieka po jednym razie. A to dziecko jest.
Dla dorosłych, to owszem – móglbym się zgodzic – wszystko legalne i niech się szprycują czym chcą – tylko problem z leczeniem ich pozniejszym się robi.
Bo, jak juz taki przegnie i umiaru mieć nie bedzie kto za jego leczenie zaplaci?
Mam jednego kolegę, co wlasnie tak mlodo zaczął – inteligentny koles. Teraz na rencie jest i nie za bardzo mozna z nim sensownie porozmawiać. Niektore “popularne” narkotyki trochę dziwnie dzialają na ludzi. Oprócz samych doznan zaraz po zarzyciu wyniszczają mózg i powoli robią z czlowieka warzywko.
Jak nie skonczy sie w pore to juz nie ma odwrotu.
Przynajmniej tak na podstawie tego co widziałem w życiu mi to wygląda.
I dlatego uwazam, ze dzieciaki trzeba od tego chronic na wszelkie mozliwe sposoby – poczawszy od dzialania rodzicow, poprzez wszystko inne co jest mozliwe.
>Rollingpolu
Ja o Państwie nic nie wspominałem.
Bo Państwo jak widać nie działa w tej sprawie.
Mi chodzi o to, żeby dzieciakom utrudniać dostęp do tego wszystkiego.
Co do narkotyków, to niektóre mogą zakończyć życie takiego małego człowieka po jednym razie. A to dziecko jest.
Dla dorosłych, to owszem – móglbym się zgodzic – wszystko legalne i niech się szprycują czym chcą – tylko problem z leczeniem ich pozniejszym się robi.
Bo, jak juz taki przegnie i umiaru mieć nie bedzie kto za jego leczenie zaplaci?
Mam jednego kolegę, co wlasnie tak mlodo zaczął – inteligentny koles. Teraz na rencie jest i nie za bardzo mozna z nim sensownie porozmawiać. Niektore “popularne” narkotyki trochę dziwnie dzialają na ludzi. Oprócz samych doznan zaraz po zarzyciu wyniszczają mózg i powoli robią z czlowieka warzywko.
Jak nie skonczy sie w pore to juz nie ma odwrotu.
Przynajmniej tak na podstawie tego co widziałem w życiu mi to wygląda.
I dlatego uwazam, ze dzieciaki trzeba od tego chronic na wszelkie mozliwe sposoby – poczawszy od dzialania rodzicow, poprzez wszystko inne co jest mozliwe.
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 25.10.2008 - 20:28