Pan mi chyba siedzi w głowie, Panie Grzesiu,

Pan mi chyba siedzi w głowie, Panie Grzesiu,

co sobie oczywiście wypraszam.

Mnie też Chandler chodzi po głowie i nawet chyba się to uwidoczni jakoś.

Czy ktoś to czyta? Nie wiem. Postanowiłem pousuwać te różne wodotryski, które o tym świadczą.

Pozdrawiam, bo inne rzeczy o których pan napisał, to ja właśnie nieświadomie całkiem, opisuję w osobnym tekście. Bardzo banalnym, obawiam się.


Ja i moje lustro: ja, czy nie ja? By: yayco (19 komentarzy) 1 listopad, 2008 - 16:08