Ojcowie i synowie

Ojcowie i synowie

Zetorze, przeczytałem Twój tekst kilka razy, z coraz większą przyjemnością.

I pewnym zdziwieniem, że mam do czynienia z tym samym Zetorem, z którym pojedynkowałem się na wyświechtane argumenty w czasach zamierzchłych.

Pięknie opisałeś Romka i Jonasza.

Podobne wibracje odczuwałem czytając dość dawno temu cienką książeczkę Wiliama Saroyana.

Pozdrawiam,


Autostopem przez Azje - bo mam już osiem lat By: Zetor (7 komentarzy) 8 listopad, 2008 - 19:23