>Delilah

>Delilah

Nie ukrywam, że biorąc ten nick zakładałem, iż będzie się kojarzył ;)
Co do Wyborczej: wydaje mi się jednak, że Ziemkiewiczowi chodziło właśnie o dysproporcje ilościowe, w przeciwnym razie te wszystkie wyliczanki, co i w którym numerze, nie miałyby specjalnie sensu. Też i dlatego, że przypisywanie Gazecie opcji uzasadniającej wprowadzenie stanu wojennego czy zaniechanie rozliczania, to żadna sensacja i żadna nowina, bo takiego stanowiska sami luzie z GW nie ukrywają – oczywiście motywując to powodami częstokroć arbitralnymi.

Ale i samo “co” też jest w jakimś stopniu determinowane czynnikami, o których wspomniałem. O ile jednoznacznie negatywnie można oceniać przedstawianie w złym świetle opozycjonistów (co chyba specjalnie nie miało miejsca, raczej odbywało sie to na zasadzie przemilczania pewnych spraw), o tyle celebrowanie rozmaitych celebrity jest już kategorią wchodzenia w to, co się dobrze sprzeda – to, rzecz jasna, też można oceniać negatywnie, jednak branie tego wyłącznie w kategoriach manipulacji faktami, jest już wg mnie przesadzone.
Dal mnie takim czynnikiem decydujący jet to, co napisałem na końcu: inne periodyki na tle Wyborczej nie wypadają wcale lepiej.

Docent Stopczyk,
Dziennik próbuje też coś robić, ale z rozmaitym skutkiem, znacznie gorzej im idzie z trafieniem w pewien środek ciężkości między intelektualnym wyrafinowaniem a przystępnością zwykłemu człowiekowi – co Gazecie się udaje.


Celebrity Jaruzelski By: abso (12 komentarzy) 18 listopad, 2008 - 17:31