ja w takich mękach tworzenia a raczej brakuweny i wenybraku:) tkwię od jakichś 10 dni ponad a właściwie dłużej, znaczy dawno nic dobrego nie napisałem. I chyba się to nie zmieni za szybko. A i gratuluje 100-go wpisu.
Niezłe,
ja w takich mękach tworzenia a raczej brakuweny i wenybraku:) tkwię od jakichś 10 dni ponad a właściwie dłużej, znaczy dawno nic dobrego nie napisałem.
grześ -- 24.11.2008 - 21:27I chyba się to nie zmieni za szybko.
A i gratuluje 100-go wpisu.