przecież my do takich utrudnień przyzwyczajeni. “Głucho wszędzie, ciemno wszędzie…” – pamięta Maszyna? I zawsze coś potem z tego wychodzi… np. grom z jasnego nieba.
Pozdrowienia niemechaniczne
Ależ Drogi Pececie,
przecież my do takich utrudnień przyzwyczajeni. “Głucho wszędzie, ciemno wszędzie…” – pamięta Maszyna? I zawsze coś potem z tego wychodzi… np. grom z jasnego nieba.
Pozdrowienia niemechaniczne
Lorenzo -- 26.11.2008 - 11:51