A sąd też jakoś mi sie ze śmiechem kojarzy, znaczy jak byłem w liceum z klasą obserwować rozprawy, to były jakies takiego kalibru, że ktoś tam ileś metró kabla ukradł czy cuś.
I jak słuchano świadków to nawet sędzia się śmiał, o na, młodzieży, już nie wspominając.
A co do tej afery, to fakt, w sumie temat drugorzędny acz gostek od Wałęsy to jednak burak, widać.
Ale jak dzisiaj professore sadurski napisał, że u nas to się ludzie polityką poważną zajmują a nie pierdołami jak w Szwajcarii , gdzie się gada o sprawach przyziemnych i nieważnych i nawet je głosuje.
pzdr i przepraszam, żem pierwszy, obiecuję się nie narzucać za bardzo:)
No nie,
to zdanie mnie rozbroiło:
“Albowiem nie każdy przestępca jest Profesorem!”
A sąd też jakoś mi sie ze śmiechem kojarzy, znaczy jak byłem w liceum z klasą obserwować rozprawy, to były jakies takiego kalibru, że ktoś tam ileś metró kabla ukradł czy cuś.
I jak słuchano świadków to nawet sędzia się śmiał, o na, młodzieży, już nie wspominając.
A co do tej afery, to fakt, w sumie temat drugorzędny acz gostek od Wałęsy to jednak burak, widać.
Ale jak dzisiaj professore sadurski napisał, że u nas to się ludzie polityką poważną zajmują a nie pierdołami jak w Szwajcarii , gdzie się gada o sprawach przyziemnych i nieważnych i nawet je głosuje.
pzdr i przepraszam, żem pierwszy, obiecuję się nie narzucać za bardzo:)
grześ -- 28.11.2008 - 18:09