Nic osobliwego. Kiedyś w trójce dawali audycję o Stachurze i okrasili to autorskimi wykonaniami Steda. Wiara dzwoniła z pretensjami, że audycja owszem, ale ten facet co śpiewa to tłumok i nie kuma poezji Stachury. Bywa i tak. Pozdro
Grzesiu
Nic osobliwego. Kiedyś w trójce dawali audycję o Stachurze i okrasili to autorskimi wykonaniami Steda.
Jacek Jarecki -- 29.11.2008 - 11:31Wiara dzwoniła z pretensjami, że audycja owszem, ale ten facet co śpiewa to tłumok i nie kuma poezji Stachury.
Bywa i tak. Pozdro