Chyba muszę się wybrać i wyleczyć! Opracowałem metodę na bazie starodawnej i marnotrawnej akupunktury. Tyle, że zamiast wielu małych szpilek jest jedna duża szpila!
Ocieram ją o cholewę – patrze pod żarówę i wbijam w chorego!
Liczę, że wyleczę wielu ale brak chętnych, a ci co się zdarzyli zaraz “ w nogi” – Tez cud swoją drogą, ale za dużo krzyku !
Jeszcze mam te całe bioprądy ale prądnica ( na biopaliwo działa ) i te wszystkie ustrojstwa cholernie ciężkie bo kupione z demobilu.
Nicpoń kłodą?
Chyba muszę się wybrać i wyleczyć! Opracowałem metodę na bazie starodawnej i marnotrawnej akupunktury. Tyle, że zamiast wielu małych szpilek jest jedna duża szpila!
Ocieram ją o cholewę – patrze pod żarówę i wbijam w chorego!
Liczę, że wyleczę wielu ale brak chętnych, a ci co się zdarzyli zaraz “ w nogi” – Tez cud swoją drogą, ale za dużo krzyku !
Jeszcze mam te całe bioprądy ale prądnica ( na biopaliwo działa ) i te wszystkie ustrojstwa cholernie ciężkie bo kupione z demobilu.
Ps.
Jacek Jarecki -- 11.12.2008 - 20:11a ta Pino – no…no