teraz już się mogę przyznać: czekałem na pierwsze komentarze, zanim napiszę, że jestem pod wrażeniem. Namalował Pan tę impresję tak realistycznie i okiem filmowej kamery jednocześnie, ze zbliżeniami i ujęciami, które same mówią, że nic, tylko się zadumać.
Panie Tarantulo,
teraz już się mogę przyznać: czekałem na pierwsze komentarze, zanim napiszę, że jestem pod wrażeniem. Namalował Pan tę impresję tak realistycznie i okiem filmowej kamery jednocześnie, ze zbliżeniami i ujęciami, które same mówią, że nic, tylko się zadumać.
Pozdrawiam
s e r g i u s z -- 23.12.2008 - 14:42