uważam, że jesteś drażliwy. I to nie tylko wobec Pino. Bez sensu, bo spotkałeś się tu z rzadko jednomyślną sympatią i kredytem zaufania. Już nie mówiąc o skutecznym wprowadzeniu do naszego słownictwa dwóch kultowych odzywek;-)
A wracając do regat, o których pisze Odys, to zabawne jest, że z różnych pozycji, wszyscy chcemy bronić tego samego. Odys jest pesymistą, ja uważam, że warto o tym gadać. A Ty wywołałeś gadułę.
Referencie,
uważam, że jesteś drażliwy. I to nie tylko wobec Pino. Bez sensu, bo spotkałeś się tu z rzadko jednomyślną sympatią i kredytem zaufania. Już nie mówiąc o skutecznym wprowadzeniu do naszego słownictwa dwóch kultowych odzywek;-)
A wracając do regat, o których pisze Odys, to zabawne jest, że z różnych pozycji, wszyscy chcemy bronić tego samego. Odys jest pesymistą, ja uważam, że warto o tym gadać. A Ty wywołałeś gadułę.
I to jest dobrze (mówię bez hipokryzji)...
merlot -- 26.12.2008 - 17:32