dla mnie jest przerażająca z innego względu. Relacja na żywo z wojny. Siedzisz sobie w domu, kolacja, ciepłe kapcie i transmisja niczym sensacyjny film. A to jest życie, cierpienie, śmierć prawdziwych ludzi… Dla mnie to jest straszne…Świat też patrzy na kolejną tragedię i kolejny raz nie reaguje. Jaki jest sens istnienia ONZ? No jaki?
Ta sytuacja
dla mnie jest przerażająca z innego względu. Relacja na żywo z wojny. Siedzisz sobie w domu, kolacja, ciepłe kapcie i transmisja niczym sensacyjny film. A to jest życie, cierpienie, śmierć prawdziwych ludzi… Dla mnie to jest straszne…Świat też patrzy na kolejną tragedię i kolejny raz nie reaguje. Jaki jest sens istnienia ONZ? No jaki?
AnnPol -- 03.01.2009 - 20:39