Mialem kiedys okazje pracowac dla jednego z bosiakow TVN. Mial swoja firme producencka.
Wyjatkowa kanalia. Ludzi traktowal jak smieci, nie oszczedzal nawet kobiet. Miesem rzucal, na wszystkich krzyczal i straszyl dookola prawnikami.
Zalatwilem mu kontrakt z japonskim wydawnictwem na reklamki w pisemkach ktore wydawal i sponsoring w jego programkach TV dla dzieci i mlodziezy.
Chcialem zakontraktowane dziesiec procent, a skurwiel mnie ochroniarzami chcial straszyc bo wedlug niego za malo sie przykladalem do naciskania japoncow i kasa miala opoznienie.
Pomyslalem sobie, ze jak go jebne, to pojde siedziec, bo ochroniarz nie wiedzial o co miedzy nami chodzi i juz sie szykowal do skoku…;-)
Splunelem i wyszedlem , mowiac sobie w myslach, ze z ludzmi, ktorzy babrza sie w TV nie chce miec nigdy nic wspolnego.
Pozniej sie dowiedzialem, ze japoncy kase wplacili z lekkim poslizgiem i jak sie dowiedziali, ze mnie juz tam nie ma to zawiesili dalsze rozmowki z tym palantem.
Pozdrawiam bojowo;-)
Mad Dogu
Mialem kiedys okazje pracowac dla jednego z bosiakow TVN. Mial swoja firme producencka.
Wyjatkowa kanalia. Ludzi traktowal jak smieci, nie oszczedzal nawet kobiet. Miesem rzucal, na wszystkich krzyczal i straszyl dookola prawnikami.
Zalatwilem mu kontrakt z japonskim wydawnictwem na reklamki w pisemkach ktore wydawal i sponsoring w jego programkach TV dla dzieci i mlodziezy.
Borsuk -- 01.02.2009 - 20:27Chcialem zakontraktowane dziesiec procent, a skurwiel mnie ochroniarzami chcial straszyc bo wedlug niego za malo sie przykladalem do naciskania japoncow i kasa miala opoznienie.
Pomyslalem sobie, ze jak go jebne, to pojde siedziec, bo ochroniarz nie wiedzial o co miedzy nami chodzi i juz sie szykowal do skoku…;-)
Splunelem i wyszedlem , mowiac sobie w myslach, ze z ludzmi, ktorzy babrza sie w TV nie chce miec nigdy nic wspolnego.
Pozniej sie dowiedzialem, ze japoncy kase wplacili z lekkim poslizgiem i jak sie dowiedziali, ze mnie juz tam nie ma to zawiesili dalsze rozmowki z tym palantem.
Pozdrawiam bojowo;-)