Póki historia tocząc się, cięgiem w te same koleiny trafia, to jescze nic straconego. Najwyżej skonczy sie czkawką. Gorzej, jak nasz wóz narodowy z tych kolein na zakręcie wypadnie i walnie o drzewo.
Zarzucali nam brak wiary. A Smok? Kto nam podskoczy. On za wszystko starczy!
Panie Lorenzo!
Póki historia tocząc się, cięgiem w te same koleiny trafia, to jescze nic straconego. Najwyżej skonczy sie czkawką. Gorzej, jak nasz wóz narodowy z tych kolein na zakręcie wypadnie i walnie o drzewo.
Zarzucali nam brak wiary. A Smok? Kto nam podskoczy. On za wszystko starczy!
Pozdrowienia!
tarantula
tarantula -- 25.02.2009 - 22:57