PS. Podjąłem sie trudnego dzieła przedstawienia prawdziwych wersji krakowskich legend. A kto uczyni to dla Warszawy? Wszak ten szacowny gród slynie z wielu takich podań niezwykłej wprost urody. Nie wiem, czy od krakowskich nie piękniejsze. I podobnie jak te nasze, z prawdą historyczną wielce się kłócą.
A jakoś nie widać po Waszej stronie chęci do podjęcia literackiego trudu.
Pani Gretchen!
PS. Podjąłem sie trudnego dzieła przedstawienia prawdziwych wersji krakowskich legend. A kto uczyni to dla Warszawy? Wszak ten szacowny gród slynie z wielu takich podań niezwykłej wprost urody. Nie wiem, czy od krakowskich nie piękniejsze. I podobnie jak te nasze, z prawdą historyczną wielce się kłócą.
A jakoś nie widać po Waszej stronie chęci do podjęcia literackiego trudu.
tarantula
tarantula -- 26.02.2009 - 14:55