Panie Jerzy

Panie Jerzy

Mówię o tym, że skupia się Pan na bzdurach.

Poza tym daje Pan dowody swojej potrzeby dowartościowania się poprzez używanie prymitywnych określeń w Pana odczuciu dezawuujących człowieka – ku satysfakcji Pana i oczekujących podobnych satysfakcji.
To bardzo niskie.

I to jest moja satysfakcja.

Pozdrawiam, obawiając się, że jeśli spojrzy Pan w lustro, nie dojrzy Pan już tej satysfakcji na swoim obliczu. A jeśli jednak Pan ją dojrzy – tym gorzej dla Pana.


Coś dla pani Renaty Rudeckiej-Kalinowskiej By: jjmaciejowski (12 komentarzy) 21 marzec, 2009 - 14:34