kojarzy pozytywnie bardzo, bo z Inkami oczywiście:)
Cuzco, Tupac Amaru, Peru, te sprawy.
Może autorka więc ze względu na indiański pseudonim się do Muzeum w Puszczykowie im. Arkadego Fiedlera wybierze i zdjęcia porobi, bo tyż nie byłem tam:)
Dobrze, nie bredżę już, spadam.
Panie Grzegorzu,
Panu to powinno się wszystko z kawą Inką kojarzyć. Proszę nie gorszyć młodzieży, która czasem zagląda na txt. Kawa Inka zamiast kokakoli.
-->Grześ
kojarzy pozytywnie bardzo, bo z Inkami oczywiście:)
Cuzco, Tupac Amaru, Peru, te sprawy.
Może autorka więc ze względu na indiański pseudonim się do Muzeum w Puszczykowie im. Arkadego Fiedlera wybierze i zdjęcia porobi, bo tyż nie byłem tam:)
Dobrze, nie bredżę już, spadam.
Panie Grzegorzu,
Panu to powinno się wszystko z kawą Inką kojarzyć. Proszę nie gorszyć młodzieży, która czasem zagląda na txt. Kawa Inka zamiast kokakoli.
Pozdro.,
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 21:38:)