Witam wszystkich Konfederatów.
Podpatrując moją drugą połowę piszącą na TXT, w zaciszu postanowiłam i sama spróbowac swych sił.
Wolę wyrażać słowa obrazem, niż zapisywaniem go pełnymi zdaniami, stąd mój blog pewnie będzie miał charakter reportaży fotograficznych. Co nie znaczy, że kiedyś nie zabiorę tu głosu.
Dzielę się zatem moimi amatorskimi spostrzeżeniami z dzisiejszego spaceru po parku przy pałacu rodziny von Treskow w Radojewie (Poznań).
Do zobaczenia.
komentarze
Oooo:)
witamy nową blogerkę:)
Zabawne że dziś sobie myślałem, że coś ostatnio mało fotoblogów na TXT a tu się właśnie jeden pojawia.
No a że Grześ nawet nigdy w Poznaniu nie był, więc se chociaż na zjęcia poluka jak będą stamtąd częściej.
Pozdrawiam.
grześ -- 14.04.2009 - 20:47-->Inka
A ja powiem, że zdjęcia ładne ;)
referent
http://www.tvn24.pl/-1,1595038,0,1,inka-na-wolnosci-dopoki-milczy—jest...
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 20:47Nie znam malżonka
Ale skoro Grzesiowi podoba się wpis Małżonki?
A Grześ to oko ma..
Igła -- 14.04.2009 - 20:52Witam..
Grześ
dzięki za miłe powitanie..wow..troszkę się bałam. Może z czasem zapragniesz Poznań i okolice (okolice bardziej) zwiedzić:) Zapraszam…do oglądania:)
inka -- 14.04.2009 - 20:54Referent...
to “żeś” mnie zaskoczył...Inka tam, Inka tu….no nie wiem, ale raczej przypadek:)
inka -- 14.04.2009 - 20:59Igła
a gdybyś znał męża to by coś zmieniło? pozdrawiam :)
inka -- 14.04.2009 - 21:00Eeee
Mnie to to tam zaraz babki skołują.
Igła -- 14.04.2009 - 21:03Trzymam się Grzesia.
Igła
zaraz tam skołują..ale nie znam się na tym “bom” nie babka a kobieta:)
inka -- 14.04.2009 - 21:07re: Start na TXT
O Inka! A będzie wpis o Dębskim?
Ktoś (gość) -- 14.04.2009 - 21:13Heh
Skoro tak?
To wole szeroki margines..
Pomiędzy geboren a gestorben.
Zupełnie wolę, bardziej niż ten wyznawany przez małżonka.
Bardziej przyjazny jest, i ludzki.
Igła -- 14.04.2009 - 21:15...
nawet o dwóch….
inka -- 14.04.2009 - 21:16-->Inka
Wszystko się zgadza. “Na wolności”; “milczy” (stąd fotoblog); “jest bezpieczna” (bo milczy – stąd fotoblog). A zdjęcia nieostre ;)
referent
PS. Proszę natychmiast ujawnić ;), kim jest małżonek, bo nie wykluczam, że jest on jedną z dwóch, góra trzech osób, z którymi nie jestem pokłócony, i wtedy będzie jeszcze fajniej, prawda…
Byłem ostatnio w Poznaniu (hotel Nowotel na jakimś wygwizdowie, blisko akwenu, prawda, wodnego z niezliczoną rzeszą komarów. Powiem tak… no, nie wiem ;) Taksówkarz ewidentnie doliczył do rachunku… Prawie jak w Warszawie; tyle że imitacja.
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 21:20Igła
ja też lubię szerokie marginesy:)
inka -- 14.04.2009 - 21:24re: Start na TXT
O dwóch Dębskich? Super. A jakieś fotki zaa krat? Czarny chleb i czarna kawa?
Ktoś (gość) -- 14.04.2009 - 21:27Referent
taksówka pewnie z dworca, Nowotel bleeee, Inka milczy bo nieśmiała ale się rozkręca…:) a mąż mówił...lepiej inny nick:)
inka -- 14.04.2009 - 21:29A co do relacji z małżonkiem to już Wasza, męska sparwa:)
re: Start na TXT
Kawa Inka. Z domieszką kawy naturalnej.
Ktoś (gość) -- 14.04.2009 - 21:32Referencie
zostaw kobietę.
Przechechłaj skarpetki w rekach…
Pomóż Referentowej przy Spinozie…
Rozwieś skarpetki…
A ileż tu mamy, jeszcze, żonatych kobitek?
Igła -- 14.04.2009 - 21:32Na zatracenie?
A mi tam Inka się
kojarzy pozytywnie bardzo, bo z Inkami oczywiście:)
Cuzco, Tupac Amaru, Peru, te sprawy.
Może autorka więc ze względu na indiański pseudonim się do Muzeum w Puszczykowie im. Arkadego Fiedlera wybierze i zdjęcia porobi, bo tyż nie byłem tam:)
Dobrze, nie bredżę już, spadam.
grześ -- 14.04.2009 - 21:36-->Inka
Rzecz jasna, że nasza ;), jeśli w ogóle jest o czym mówić, prawda. Bez znaczenia.
Dębski to był jednak duży zawód. Wydawało się, że żelazny z niego gość, a przede wszystkim uczciwy. Cały ten AWS cofnął nas dekadę, niestety. Jestem osobiście zawiedziony, wkurza mnie to nawet… Trudno :)
Niech Pani pamięta, druga szansa jest równie dobra jak pierwsza. Tyle że jest druga. Jeszcze wszystko będzie dobrze; Francja, Austria… tyle możliwości ;) Powodzenia, muszę brać się do pakowania walizek. Wracamy do Polszczy,
referent
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 21:36-->Grześ
kojarzy pozytywnie bardzo, bo z Inkami oczywiście:)
Cuzco, Tupac Amaru, Peru, te sprawy.
Może autorka więc ze względu na indiański pseudonim się do Muzeum w Puszczykowie im. Arkadego Fiedlera wybierze i zdjęcia porobi, bo tyż nie byłem tam:)
Dobrze, nie bredżę już, spadam.
Panie Grzegorzu,
Panu to powinno się wszystko z kawą Inką kojarzyć. Proszę nie gorszyć młodzieży, która czasem zagląda na txt. Kawa Inka zamiast kokakoli.
Pozdro.,
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 21:38:)
Igła
A ileż tu mamy, jeszcze, żonatych kobitek?
Hmm…ja to niestety mężatka..ale ciekawie się robi:)
inka -- 14.04.2009 - 21:39-->Igła
zostaw kobietę.
Przechechłaj skarpetki w rekach…
Pomóż Referentowej przy Spinozie…
Rozwieś skarpetki…
A ileż tu mamy, jeszcze, żonatych kobitek?
Na zatracenie?
Gdy wyrośnie kwiat ze ziemi, ludzie są zadowoleni. A gdy wyrośnie trawa, to już inna sprawa.
Nie psuj mi reputacji ;) Sam szybko zniechęcam.
referent
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 21:40-->Grześ
O!, Panie Grzegorzu, “ktoś” już Panu kawę Inkę wspomniał. Na marginesie, co to jest za zwyczaj, ta anonimowość w sieci. Szoking!
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 21:42...
no to się wkurzyłam…przyczepili się to zdrobnienia od imienia…nieładnie, nieładnie….:)
inka -- 14.04.2009 - 21:44-->Inka
Igła jest nowoczesny i wystylizowany. Proszę nie czepiać się szczegółów. Pachnie to malizną. “Żonata”, “zamężny” żadne to dla nas arkana. “U nas w Pułtusku nie takie numery żeśmy robili”.
Pozdro., referentowa wzywa,
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 21:46referent
re: Start na TXT
Ingeborga?
Ktoś (gość) -- 14.04.2009 - 21:53Inko, takie tu wredoty,
nie wiadomo czego się przyczepią:)
Ale popatrz jakie zainteresowanie wzbudziłaś.
grześ -- 14.04.2009 - 21:59-->Inka
Ja zawsze podziwiałem Incitatusa. Konia.
Dobranoc,
referent Bulzacki (gość) -- 14.04.2009 - 22:03;)
Grześ
no wzbudziłam..a chodziło tylko o jedno…rodzina von Treskow…pałac, park i ich groby…może następnym razem pójdzie lepiej:) Znaczy się ktoś zerknie na zdjęcia dogłębniej.
inka -- 14.04.2009 - 22:14referent
Inka nie ma nic wspólnego z ulubionym koniem Kaliguli to pewne:)
inka -- 14.04.2009 - 22:16Inek ci u mnie dostatek...
Mama – Inka
Córka – Inka
czyli 200% normy.
witaj Inko!
merlot nie logujący się dla zasady (gość) -- 15.04.2009 - 12:35>merlot nie logujący się dla zasady
A sacharyna to ma … 500% cukru … w cukrze!
Inka z sacharyną – rarytas dla mas!
Robert Kubica to polska jest błyskawica (gość) -- 15.04.2009 - 12:44Stopczyku,
przejrzałem Cię.
merlot nie logujący się dla zasady (gość) -- 15.04.2009 - 13:30>merlot nie logujący się dla zasady
Wiesz, jakoś specjalnie się nie kamufluję :P
Robert Kubica bez dyfuzora (gość) -- 15.04.2009 - 15:45Merlocie,
ty nie bądź taki zasadniczy:)
Zasady sa po to by je łamać:)
No.
pzdr
grześ -- 15.04.2009 - 17:45Grzesiu,
ja już wyczerpałem limit połamanych zasad;-)
merlot nie logujący się dla zasady (gość) -- 15.04.2009 - 19:45re: Start na TXT
Jak na razie to wygląda na falstart. :P
Ktoś (gość) -- 20.04.2009 - 14:04E czemu falstart?
Acz domagam się nowych zdjęć:), no.
grześ -- 20.04.2009 - 14:35