Straszny miałam do Pana żal, za ten wpis… Bo bałam się go, a potem, to już... tak bywa. I byłam taka strasznie wściekła za igranie z czymś potężniejszym. Myślałam: jakim prawem…I czasami dalej się boję, że kusiliśmy los, a czasami płaczę. Panie Czarku, tak już jest do dupy i będzie jeszcze gorzej, ale byle do jutra, byle doczekać do następnej godziny, bo dzień to czasami za dużo. Pozdrawiam i wierzę nieustawicznie, że kiedyś będzie łatwiej, bo lepiej to już chyba nigdy.
re: Diabelski krąg
Straszny miałam do Pana żal, za ten wpis… Bo bałam się go, a potem, to już... tak bywa. I byłam taka strasznie wściekła za igranie z czymś potężniejszym. Myślałam: jakim prawem…I czasami dalej się boję, że kusiliśmy los, a czasami płaczę. Panie Czarku, tak już jest do dupy i będzie jeszcze gorzej, ale byle do jutra, byle doczekać do następnej godziny, bo dzień to czasami za dużo. Pozdrawiam i wierzę nieustawicznie, że kiedyś będzie łatwiej, bo lepiej to już chyba nigdy.
Ktoś (gość) -- 03.05.2009 - 22:47