Gatorinho, żeś pan się zdecydował, po roku, dać komenta.
Bo widzisz pan, wielu tu się produkuje dla milczącej większości.
Lepiej lub gorzej się produkuje.
A co do pańskiego komenta.
W branży dziennikarskiej tak i jak w każdej innej, karuzela.
Dziś jesteś w Rzepie, jutro bierzesz program w TVP, pojutrze odprawę w Polsacie aby skomentować siebie samego w TVN.
Ten sam żywiący się i nagradzający krąg celebrtow/kabotynów/komentatorów.
A to miło, panie
Gatorinho, żeś pan się zdecydował, po roku, dać komenta.
Bo widzisz pan, wielu tu się produkuje dla milczącej większości.
Lepiej lub gorzej się produkuje.
A co do pańskiego komenta.
W branży dziennikarskiej tak i jak w każdej innej, karuzela.
Igła -- 26.05.2009 - 19:00Dziś jesteś w Rzepie, jutro bierzesz program w TVP, pojutrze odprawę w Polsacie aby skomentować siebie samego w TVN.
Ten sam żywiący się i nagradzający krąg celebrtow/kabotynów/komentatorów.