Nawet nie zastanawiam się czym jest dla mnie. Rządy i ustroje odpływają w niebyt i pies z kulawą nogą o nich nie zaszczeka za 200 lat.
Ja z przykrością to napiszę, ale trudno.
Jest we władzy łobuzerki und ciemnoty.
To już napisałem na S24 w komencie.
Nie ma jak porównać. Co by mogło być a nie jest. szkoda czasu na takie sprawy.
Inaczej.
Patrzę na to co jest pod kątem takim.
Ile bym poświęcił by tego bronić, ale tak naprawdę, znaczy się z bronią w łapskach.
Miałbym iść “na bagnety” wezwany przez Tuska czy Kaczyńskiego?
sam nie wiem. Nie mam dobrej odpowiedzi dzisiaj.
Najchętniej kopnął bym ich wszystkich w dupę!
Skąd się w ogóle wzięli?
Pozdro
Grzesiu
Nawet nie zastanawiam się czym jest dla mnie. Rządy i ustroje odpływają w niebyt i pies z kulawą nogą o nich nie zaszczeka za 200 lat.
Ja z przykrością to napiszę, ale trudno.
Jest we władzy łobuzerki und ciemnoty.
To już napisałem na S24 w komencie.
Nie ma jak porównać. Co by mogło być a nie jest. szkoda czasu na takie sprawy.
Inaczej.
Patrzę na to co jest pod kątem takim.
Ile bym poświęcił by tego bronić, ale tak naprawdę, znaczy się z bronią w łapskach.
Miałbym iść “na bagnety” wezwany przez Tuska czy Kaczyńskiego?
sam nie wiem. Nie mam dobrej odpowiedzi dzisiaj.
Najchętniej kopnął bym ich wszystkich w dupę!
Skąd się w ogóle wzięli?
Pozdro
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 04.06.2009 - 14:12