właśnie jadę do Sochaczewa, tam przemówię do kuzynów po angielsku a za tydzień to samo zrobię w Kaliszu.
Na zdar.
Jasne
właśnie jadę do Sochaczewa, tam przemówię do kuzynów po angielsku a za tydzień to samo zrobię w Kaliszu.
Na zdar.
Igła -- 13.06.2009 - 18:07