Zaczyna Pan dryfować w niebezpieczną stronę. Negowanie parytetów, wyrównywania szans, punktów za pochodzenie, to prawactwo czystej wody. Czy Pan aby na pewno chce tak myśleć? Przecież Pan się przyznaje do lewicowości, a tam wspieranie niedorobionych jest normą!
Panie Grzesiu!
Zaczyna Pan dryfować w niebezpieczną stronę. Negowanie parytetów, wyrównywania szans, punktów za pochodzenie, to prawactwo czystej wody. Czy Pan aby na pewno chce tak myśleć? Przecież Pan się przyznaje do lewicowości, a tam wspieranie niedorobionych jest normą!
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 09.07.2009 - 19:57