ano przyjemnością, ale przyjemności też trzeba dawkować. U mnie to troche to pisanie i gadanie w necie juz nałogiem od dawna jest.
A realne nałogi jakby bardziej kuszące, niektóre przynajmniej:)
Znaczy mam wrażenie że to erzac, cholera, nie życie, no. Sztuczny miód czasem.
Poldku,
ano przyjemnością, ale przyjemności też trzeba dawkować.
U mnie to troche to pisanie i gadanie w necie juz nałogiem od dawna jest.
A realne nałogi jakby bardziej kuszące, niektóre przynajmniej:)
Znaczy mam wrażenie że to erzac, cholera, nie życie, no.
grześ -- 06.09.2009 - 10:39Sztuczny miód czasem.