a oniryczność lubię:) Trip hop mniej, ale śpiewanie takie delikatne i smętne mnie się podoba, choć i bardziej zdecydowane też.
pzdr
Spoko, to nei zarzut,
a oniryczność lubię:)
Trip hop mniej, ale śpiewanie takie delikatne i smętne mnie się podoba, choć i bardziej zdecydowane też.
pzdr
grześ -- 16.09.2009 - 17:11