Ja nie śledzę na bieżąco wiadomości z kraju ale akurat w poniedziałek i wtorek widziałem wiadomości i mam dokładnie takie same odczucia jak Tomek. A do kaczora jest mi równie daleko co do Donalda, więc nie jest to zwichnięcie podyktowane sympatiami politycznymi.
Panie Griszku!
Ja nie śledzę na bieżąco wiadomości z kraju ale akurat w poniedziałek i wtorek widziałem wiadomości i mam dokładnie takie same odczucia jak Tomek. A do kaczora jest mi równie daleko co do Donalda, więc nie jest to zwichnięcie podyktowane sympatiami politycznymi.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 25.09.2009 - 09:41