W koncu dobry człowiek z ciebie, a dobrych ludzi się obiwinia zawsz eo najgorsze:), szczególnie jak chca dobrze, wiem to po sobie czasem.
Znaczy że ja ten dobry i obwiniany i niezrozumiany jestem.
Choć z drugiej strony ludzie mają zbyt dobrą opinię o mnie niż na to zasługuję, taka sprzeczność w sumie.
A w ogóle nie ma gdzie spamować na TXT dziś, bo w innych miejscach cisza, więc się tu wyżywam.
Mam nadzieję, że kulturalny Marek się nie pogniewa, no:)
Na wszelki wypadek idem jednak już kolejny odcinek zdesperowanych gospodyń domowych obejrzeć i wina się napić, przy okazji melancholijnie nad (bez)sensem życia rozmyślając.
Poldku,
no widzisz, też to zaproponowałem:)
W koncu dobry człowiek z ciebie, a dobrych ludzi się obiwinia zawsz eo najgorsze:), szczególnie jak chca dobrze, wiem to po sobie czasem.
Znaczy że ja ten dobry i obwiniany i niezrozumiany jestem.
Choć z drugiej strony ludzie mają zbyt dobrą opinię o mnie niż na to zasługuję, taka sprzeczność w sumie.
A w ogóle nie ma gdzie spamować na TXT dziś, bo w innych miejscach cisza, więc się tu wyżywam.
Mam nadzieję, że kulturalny Marek się nie pogniewa, no:)
Na wszelki wypadek idem jednak już kolejny odcinek zdesperowanych gospodyń domowych obejrzeć i wina się napić, przy okazji melancholijnie nad (bez)sensem życia rozmyślając.
Nie ma to jak dobre rozrywki, co?
:)
grześ -- 02.11.2009 - 22:43