chodzę sobie po tym markowym “bagienku”, raz w nim dłużej posiedzę, raz przeskoczę, raz mi się podoba bardzo , a raz mniej. Momentami wydaje się, że sam w nim tonie, to tapla się tylko, ale ogólnie dobrze mu w nim i dobrze mu tak.A że dobre pióro ma, to fakt i słowem dobrze włada, więc zaciekawił mnie.
Poldku, tak,
chodzę sobie po tym markowym “bagienku”, raz w nim dłużej posiedzę, raz przeskoczę, raz mi się podoba bardzo , a raz mniej. Momentami wydaje się, że sam w nim tonie, to tapla się tylko, ale ogólnie dobrze mu w nim i dobrze mu tak.A że dobre pióro ma, to fakt i słowem dobrze włada, więc zaciekawił mnie.
ena -- 05.11.2009 - 20:20