jadłem raz czy dwa, przejazdem na dworcu wrocławskim będąc, w drodze do Niemiec.
Nie smakowała mi jednak zbytnio, a na pewno nie ma porównania do dworcowych zapiekanek:)
Pozdrówka.
POldku, knyszę
jadłem raz czy dwa, przejazdem na dworcu wrocławskim będąc, w drodze do Niemiec.
Nie smakowała mi jednak zbytnio, a na pewno nie ma porównania do dworcowych zapiekanek:)
Pozdrówka.
grześ -- 08.11.2009 - 00:30