Ja to tak pomiędzy więc de facto ani tej “gwary” ani tej drugiej nie znam:)
Wiem, że u mnie się mówi “piździ jak w kieleckim”
:)
tak mnie się skojarzyło.
A w Rzeszowie na ten przykład mówi się :
“pójdzie pani na nogach”
:)
Jakbym robił notatki w czasie zajęć na studiach, miałbym wiecej przykładów.
Ale gdzieś w necie o gwarze rzeszowskiej można znaleźć cuś
No i gdzieś w którychś zeszytach naukowych językoznawczych mam artykuł, ale szukać mnie się nie chce.
Kurde, przypomina mi to , jak wspomniałem o językoznawstwie, że wypadałoby coś poczytać i się naukowo podokształcać w różnych dziedzinach, by później w necie mieć czym szpanować:)
W rzeszowskiem to nie wiem,
w kieleckiem też nie wiem:)
Ja to tak pomiędzy więc de facto ani tej “gwary” ani tej drugiej nie znam:)
Wiem, że u mnie się mówi “piździ jak w kieleckim”
:)
tak mnie się skojarzyło.
A w Rzeszowie na ten przykład mówi się :
“pójdzie pani na nogach”
:)
Jakbym robił notatki w czasie zajęć na studiach, miałbym wiecej przykładów.
Ale gdzieś w necie o gwarze rzeszowskiej można znaleźć cuś
No i gdzieś w którychś zeszytach naukowych językoznawczych mam artykuł, ale szukać mnie się nie chce.
Kurde, przypomina mi to , jak wspomniałem o językoznawstwie, że wypadałoby coś poczytać i się naukowo podokształcać w różnych dziedzinach, by później w necie mieć czym szpanować:)
grześ -- 22.12.2009 - 20:37