NIe będę kasowała, masz prawo do własnego zdania, a ja nie mam prawa Ci tego odebrać.
Kiedyś, owszem, skasowałam Twój komentarz, ale powiedziałam Ci dlaczego, na priva.
Myślę, że kierujesz się pisżąc to, prywatnymi Waszymi zaatargami – wybacz, ale ja nie chcę brać w tym udziału.
Dla mnie na ten moment ważne jest, że MAW skierował do mnie krzepiące słowa.
Przeczytałam również komentarz ten, do którego masz uwagi.
Cóż... Tak jest u wielu, myślę, Pino.
Ja też nie jestem pozbawiona jadu, zwłaszcza, gdy ktoś odgrywa innego człowieka, niż nim jest w rzeczywistości… Zaznaczając oczywiście, że wiem jak jest na prawdę.
Pino
NIe będę kasowała, masz prawo do własnego zdania, a ja nie mam prawa Ci tego odebrać.
Kiedyś, owszem, skasowałam Twój komentarz, ale powiedziałam Ci dlaczego, na priva.
Myślę, że kierujesz się pisżąc to, prywatnymi Waszymi zaatargami – wybacz, ale ja nie chcę brać w tym udziału.
Dla mnie na ten moment ważne jest, że MAW skierował do mnie krzepiące słowa.
Przeczytałam również komentarz ten, do którego masz uwagi.
dorcia blee -- 25.02.2010 - 10:08Cóż... Tak jest u wielu, myślę, Pino.
Ja też nie jestem pozbawiona jadu, zwłaszcza, gdy ktoś odgrywa innego człowieka, niż nim jest w rzeczywistości… Zaznaczając oczywiście, że wiem jak jest na prawdę.