nie jest to postawa obywatelska, “otwarta” i jakoś tam odpowiedzialna, ale nie zmogłem całości. Takie autoreferencyjne problemy są dobre na długie mroźne wieczory, a zima tego roku jest jak złota jesień. Chcę się natomiast podzielić jednym odczuciem. Nie podoba mi się nazwa bar i dziergana wokół tego narracja. Tego nie da się szczegółowiej objaśnić i nie chcę przekonywać, że moje odczucie ma podstawy. Gdybym nie wiedział gdzie jestem, po prostu “nie wszedłbym” do żadnego baru, żeby pisać bloga. Nic na to nie poradzę i przepraszam za szczerość. Ale skoro pytają...
Zapewne
nie jest to postawa obywatelska, “otwarta” i jakoś tam odpowiedzialna, ale nie zmogłem całości. Takie autoreferencyjne problemy są dobre na długie mroźne wieczory, a zima tego roku jest jak złota jesień. Chcę się natomiast podzielić jednym odczuciem. Nie podoba mi się nazwa bar i dziergana wokół tego narracja. Tego nie da się szczegółowiej objaśnić i nie chcę przekonywać, że moje odczucie ma podstawy. Gdybym nie wiedział gdzie jestem, po prostu “nie wszedłbym” do żadnego baru, żeby pisać bloga. Nic na to nie poradzę i przepraszam za szczerość. Ale skoro pytają...
referent
referent -- 02.01.2012 - 15:28