Notka dotyczy noworocznej psoty Maszyny TXT. To, że niektórzy wzięli psotę na serio, i pociągnęliśmy temat, nie znaczy, że sprawa jest szczególnie aktualna. Raczej nie jest, bo, jak już wyjaśniłem komuś w mailu, naprawdę nie mam ani czasu ani ochoty po dawnemu ślęczeć godzinami dłubiąc w silniku, by jakoś sensownie ta maszyneria działała. Przeciwnie, chcę wymienić silnik na nowy, który pozwoli na znacznie więcej i lepszej automatyzacji – a przez to samoobsługi, dzięki czemu ja nie będę musiał zarywać nocek, by coś usprawnić, a ludzie będą zadowoleni, że całość działa fajnie i wygodnie się tu pisze i rozmawia.
Sprawa z “Barem” jest dość prosta – TXT jest obecnie czymś innym niż miało być pierwotnie i szukam na to coś dobrego opisu. Jak dotąd “Bar” ze “Stolikami” wydaje mi się czymś lepiej oddającym naturę Miejsca niż technologiczny bełkot, którego używałem wcześniej – patrz słynne “Multiblogi”. Ale może ktoś inny znajdzie lepszą definicję i opis?
Panie Referencie,
Notka dotyczy noworocznej psoty Maszyny TXT. To, że niektórzy wzięli psotę na serio, i pociągnęliśmy temat, nie znaczy, że sprawa jest szczególnie aktualna. Raczej nie jest, bo, jak już wyjaśniłem komuś w mailu, naprawdę nie mam ani czasu ani ochoty po dawnemu ślęczeć godzinami dłubiąc w silniku, by jakoś sensownie ta maszyneria działała. Przeciwnie, chcę wymienić silnik na nowy, który pozwoli na znacznie więcej i lepszej automatyzacji – a przez to samoobsługi, dzięki czemu ja nie będę musiał zarywać nocek, by coś usprawnić, a ludzie będą zadowoleni, że całość działa fajnie i wygodnie się tu pisze i rozmawia.
Sprawa z “Barem” jest dość prosta – TXT jest obecnie czymś innym niż miało być pierwotnie i szukam na to coś dobrego opisu. Jak dotąd “Bar” ze “Stolikami” wydaje mi się czymś lepiej oddającym naturę Miejsca niż technologiczny bełkot, którego używałem wcześniej – patrz słynne “Multiblogi”. Ale może ktoś inny znajdzie lepszą definicję i opis?
s e r g i u s z -- 02.01.2012 - 15:51