otóż, nie stanowią zbytecznego gadżetu jeśli są używane. Ja raczej używam i cokolwiek wkurza mnie, jak dobry tekst ma tylko cztery – pięć gwiazdek danych przez jedną osobę.
Natomiast inny tekst, powiedzmy sobie, przeciętny, – sypnięte na bogato, bo napisał TEN czy TAMTEN.
Eeeeee, lizodupstwo i tyle. Uporządkować jakoś zasady, maszyna niech pomyśli.
PS: niewtajemniczonym wyjaśnię, ze zazdrość oczywiście przeze mnie przemawia.
Yasso,
otóż, nie stanowią zbytecznego gadżetu jeśli są używane. Ja raczej używam i cokolwiek wkurza mnie, jak dobry tekst ma tylko cztery – pięć gwiazdek danych przez jedną osobę.
Natomiast inny tekst, powiedzmy sobie, przeciętny, – sypnięte na bogato, bo napisał TEN czy TAMTEN.
Eeeeee, lizodupstwo i tyle. Uporządkować jakoś zasady, maszyna niech pomyśli.
PS: niewtajemniczonym wyjaśnię, ze zazdrość oczywiście przeze mnie przemawia.
dorcia blee -- 02.01.2012 - 18:12