Grześ

Grześ

Mnie śmieszy, jak Bałtroczyk mówi: poszłem.
Po czym dodaje – bo miałem blisko. Jakbym miał daleko, to bym powiedział: poszedłem.
Więc może coś jest i z “pisze”.
:)


Dzień drugi I By: marrysk (7 komentarzy) 1 luty, 2012 - 18:53