Ja się znam na poezji Szymborskiej, od biedy na wycinankach kurpiowskich i rachunku różniczkowym, skąd pomysł, że miałabym cokolwiek wiedzieć o psychologii? Uderzasz pod zły adres.
Merytorycznie, to ja mogę o historii albo o poezji, więc chyba sobie żartujesz, myśląc, że w omawianej tu kwestii jestem w stanie wejść w spór z absolwentem psychologii UJ.
Jerzy
Ja się znam na poezji Szymborskiej, od biedy na wycinankach kurpiowskich i rachunku różniczkowym, skąd pomysł, że miałabym cokolwiek wiedzieć o psychologii? Uderzasz pod zły adres.
Merytorycznie, to ja mogę o historii albo o poezji, więc chyba sobie żartujesz, myśląc, że w omawianej tu kwestii jestem w stanie wejść w spór z absolwentem psychologii UJ.
oderint, dum metuant
Pozdrawiam
Pino -- 18.03.2012 - 15:07