niż ta 3 część albo zaspany zbyt jestem i nie zwracam uwagi na potknięcia (jesli są).
Ale teraz tak zauwazam powoli, że się zbyt statycznie robi.
Znaczy klimat jest, ale niewiele się dzieje, choc w sumie zapowiedź niespodzianek jest, wiec mam nadzieję, że owe niespodzianki będą.
A i jeszcze jedno, bo zapomniałem, jak opisywałaś w którejś częsci tego maga, to mi sie on z Sarumanem z ,,Władcy pierścieni” skojarzył.
A w ogóle momentami jakoś mi się z fantasy własnie kojarzy.
Ale to dobrze, bo w koncu fantasy z baśni dużo czerpało.
Saruman to najlepsze skojarzenie, jakie mogłes mieć – wynika z tego, że nie przedstawiłam postaci maga tak kiepsko, jak mi się wydawało i jest on mniej więcej takim, jakim ma być.
A klimat fantasy musi być – magiczne moce i mrok :)
Może i jest trochę statycznie… Ale nie dorzucę ani bitwy, ani innej rozróby, łacznie z trupem w szafie, bo ni ma jak :)
Prezentuję część kolejną, cieszcie się i radujcie, o ile ktoś to czyta :P.
A potem niespodzianka, bo 6. kawałka nie napisałam jeszcze. Mam nadziję, że zdążę przed wakacjami (mam tydzień :D).
Pap.
wprawdzie miałem przez pewien czas na Salonie ksywke ,,Nikt”, więc nie wiem czy na ,,Ktosia” się nadaję, ale czytam:)
Powiem więcej (choć nie trawię tej figury retorycznej przez polityków używanej, powiem więcej, kurde, lepiej żenby czasem mówił mniej, ale nie o tym), więc powiem więcej, że nawet w obecnej chwili jest to jakoś rzecz, do której czytania mnie najbardziej ciągnie.
Znaczy ta twoja bajka.
Idem czytać część piątą.
I pokrytykować oczywiście:)
Pozdrówka
Jestem oryginalną 21-dno latką z szalonej rodziny wielodzietnej.
Mam stały światopogląd i konserwatywne zasady. Interesuję się pisaniem różnych dziwnych rzeczy, w tym pamiętnika, wierszy, piosenek i opowiadań; uwielbiam rysować i śpiewać. Od nostalgii ratuje mnie wrodzony rozsądek i poczucie humoru.
Kontakt – numer GG: 11740758
mejl: mida [at] poste-restante [dot] pl
Motto "Popełniaj błędy i naprawiaj je - gdy dotkniesz dna odbijaj się"
Miejsce na Ziemi Warszawa między Ochotą, Wolą i Centrum :)
komentarze
No jakos formalnie dużo lepsze
niż ta 3 część albo zaspany zbyt jestem i nie zwracam uwagi na potknięcia (jesli są).
Ale teraz tak zauwazam powoli, że się zbyt statycznie robi.
Znaczy klimat jest, ale niewiele się dzieje, choc w sumie zapowiedź niespodzianek jest, wiec mam nadzieję, że owe niespodzianki będą.
A i jeszcze jedno, bo zapomniałem, jak opisywałaś w którejś częsci tego maga, to mi sie on z Sarumanem z ,,Władcy pierścieni” skojarzył.
A w ogóle momentami jakoś mi się z fantasy własnie kojarzy.
Ale to dobrze, bo w koncu fantasy z baśni dużo czerpało.
Pozdrówka.
grześ -- 18.06.2008 - 23:11Dzięki, Grzesiu.
Saruman to najlepsze skojarzenie, jakie mogłes mieć – wynika z tego, że nie przedstawiłam postaci maga tak kiepsko, jak mi się wydawało i jest on mniej więcej takim, jakim ma być.
Mida -- 19.06.2008 - 21:20A klimat fantasy musi być – magiczne moce i mrok :)
Może i jest trochę statycznie… Ale nie dorzucę ani bitwy, ani innej rozróby, łacznie z trupem w szafie, bo ni ma jak :)
Prezentuję część kolejną, cieszcie się i radujcie, o ile ktoś to czyta :P.
A potem niespodzianka, bo 6. kawałka nie napisałam jeszcze. Mam nadziję, że zdążę przed wakacjami (mam tydzień :D).
Pap.
No ktoś czyta znaczy ja,
wprawdzie miałem przez pewien czas na Salonie ksywke ,,Nikt”, więc nie wiem czy na ,,Ktosia” się nadaję, ale czytam:)
grześ -- 19.06.2008 - 21:51Powiem więcej (choć nie trawię tej figury retorycznej przez polityków używanej, powiem więcej, kurde, lepiej żenby czasem mówił mniej, ale nie o tym), więc powiem więcej, że nawet w obecnej chwili jest to jakoś rzecz, do której czytania mnie najbardziej ciągnie.
Znaczy ta twoja bajka.
Idem czytać część piątą.
I pokrytykować oczywiście:)
Pozdrówka