45 lat mija jutro czyli radiowa miłość Grzesia.


Zaczęło się gdzieś w 1997, może 1998 roku. Miałem wtedy 15 lat, początek liceum, początek różnych poszukiwań, odkryć. Byłem ignorantem, jeśli chodzi o wiele rzeczy,muzykę, literaturę, kulturę.( co nie znaczy, że teraz nie jestem). Jednym z okien na świat, jednym z przewodników stała się Trójka.

Pierwszy raz chyba przypadkiem, po 19 usłyszałem, kręcąc gałką radia, gdzieś jakąś ostrą, rockową,ba nawet metalową muzę. Że wtedy zaczynałem się fascynować metalem, Metallicą przede wszystkim, zatrzymałem się przy tej muzie. To była oczywiście Trójka, audycja Trzecia Fala, z polską muzyką, Piotr Klatt, Maciek Kierzkowski, Tomek Żąda,w czwartki Jurek Owsiak, czasem chyba Sławek Wierzcholski też. Tam pierwszy raz usłyszałem Armię, chyba ,,Dom przy moście" i jeszcze inne rzeczy. No i wiele innych raeggowo-rockowo-metalowych wartościowych kawałków.

Zacząłem słuchać więcej i częściej, noce Trójką pod Księżycem, z Anną Semkowicz, telefony słuchaczy, problemy różne, rozmowy o życiu, mądre, ,,Zagadki literackie" Hanny Marii Gizy i Tomka Wroczyńskiego, audycja niby poważna, ale tak zabawna, z genialną muzyką, przygotowywaną przez Wojciecha Ossowskiego, śmiech, zabawa i nauka w jednym.( Autorzy się ciągle śmiali, słuchacze podejrzewali, że oni pod wpływem jakichś substancji być muszą)

Muzyka, Tomek Beksiński w soboty, zanim umarł, kilka audycji posłuchałem, Larcimosa, Deine Lakaien, Devil Doll i inne klimaty w tym stylu. Muzyka w soboty w Trójce w ogóle była najwyższej klasy, najpierw po 16 Kaczkowski i sobotnie ,,Zapraszamy do Trójki", a od 20.00 to prawdziwa uczta muzyczna, Janusz Deblessem, Barbara Podmiotko, po 21 Janusz Kosiński i ,,Odkurzone Przeboje", po 22 ,,Bielszy odcień bluesa", po 23 Marcin Kydryński. Po prostu nie było konkurencji dla Trójki w sobotę wieczorem.

No i coś co pewnie wszyscy słuchacze Trójkowi znają, popołudniowe ,,Zapraszamy do Trójki" od poniedziałku do piątku, po 16. Kuba Strzyczkowski i słuchacze, co tam aktualności, tu ważny był klimat, wymyślanie wspólne imienia dla psa,bo jakiś słuchacz nie mógł sobie poradzić, pan Marek-Dzwonnik słynny Trójkowy i jego happeningi na żywo( pan Marek teraz do Woobie Doobie w Tok FM dzwoni często), rozmowy na każdy temat, np. o wędkowaniu, o wojsku i przeżyciach z niego,o alkoholu( te to chyba były u Wałkuskiego w porannym ,,Zapraszamy do Trójki")

Lista Trójki- eh, legenda już, trzyma się dalej dobrze, jeden z tych punktów programu, który nawet w czasach kryzysu Trójki nie był zagrożony. Helen, Marek Niedźwiecki, niezastąpiona Alina Dragan z Holandii i jej cotygodniowe, pełne uroku i humoru rozmowy z Markiem.No i muzyka, tak inna od badziewia na listach Zetki, RMF-u, Eski czy lokalnych rozgłośni.

Rozrywka: tu też żem przez Trójkę ukształtowany, nie śmieszą mnie kabarety nasze współczesne, no bo jak mnie jakieś Ani Mru Mru czy inne badziewie ma śmieszyć, jak kiedyś usłyszałem ,,Rodzinę Poszepszyńskich" Zembatego i Janczarskiego, ,,Dym z Papierosa" Marii Czubaszek, ,,Kocham pana, panie Sułku" Janczarskiego, ,,Rycerzy" Waligórskiego, ,,Fachowców" Friedmanna i Kofty, ,,Ross-mówki" Rossa z udziałem jego i Fronczewskiego, skecze inne Czubaszek z udziałem Pokory, Dobrowolskiego i kilka innych rzeczy genialnych. A, Jacek Fedorowicz oczywiście też. No, a arcydzieło i rzecz kultowa ,,Nie tylko dla Orłów", karzeł Wasyl, doktor Wycior i takie klimaty, Mann, Olejnik, Wasowski, Chojnacki, Kordowicz, Resich-Modlińska. Tego się nie da opisać, tego trzeba posłuchać.

No i miłość nie mija, to już nie to samo, co przez dwa, trzy pierwsze lata, później miłość wystawiona została na ciężką próbę, najpierw przez Kaczkowskiego, który jako dyrektor się nie sprawdził, później przez Laskowskiego, który dzieła zniszczenia czy wg niego odnowienia dokonać chciał. Musieli odejść: Hanna Maria Giza,Jacek Ejsmond, muzyka dobra zepchnięta na późne godziny nocne została, do muzycznej Poczty UKF wybierano same gnioty itd.

Teraz jest znowu lepiej, ale o tym już pisałem ze dwa razy, więc się powtarzać nie będę.

ANEKS:

Jeszcze Grażyna Dobroń, osoba, której chyba żadne inne radio nie ma i mieć nie będzie. Humor, ciepło, entuzjazm, aż za duży jak na moje depresyjne standardy, pozytywna wariatka, pamiętam jej dawne niedzielne popołudniowe audycje. Teraz po północy w niedzielę ,,Dobronocka" -warto. Ni i ta obsesja pani Grażyny na punkcie oddychania, coś niesamowitego:). Jej zapał,talent i zaangażowanie doceniono, gdy jej reportaż ( jeśli dobrze pamiętam to o chodzeniu po rozżarzonych węglach) zdobył pierwszą nagrodę na jakimś festiwalu europejskim reportaży radiowych.

 PS.Jeszcze jedno: polecam artykuł, oczywiście w ,,GW":) na ten temat. Trochę autor rozczarował, bo się przyczepił, że Trójka niby taka proPiS-owska, co chyba nie jest prawdą. Bo taka Beata Michniewicz ani proPIS-owska ani proPlatformerska nie jest. jest za to dobrą dziennikarką, i niestety trochę niedoceniana i mało znana jest.

 

komentarze (47)SkomentujJeżeli na tej stronie widzisz błąd, .
  1. Grzesiu - to o mnie!

    Podpisuję się pod wszystkim choć jestem o 2 lata młodzy (ale ze względu na starszego brata świadomie słuchałem Trójki co najmniej od 1985-6).

    Pozdrawiam i życzę Tobie, sobie i nam szystkim kolejnych 45 lat Trójeczki na antenie!

  2. Witaj Grzesiu!

    Przyznam Ci się, że słucham dużo radia. Od wielu, wielu lat. Nie wyobrażam sobie poranku bez radia. Od długiego czasu słucham tylko Trójki. Bo to jedna z ostatnich rozgłośni gdzie się mówi a nie w kółko brzęczy muzyką jednaką z małymi przerwami na te kretyńskie żarty ( czytane przez dj-ów)i idiotyczne konkursy.

    Tak więc jestem stałym słuchaczem Trójki.Ale nie kocham tego radia jak Ty. Drażni mnie ta "trójeczkowa egzaltacja" i szpan intelektualny, który wyraża się w tych słynnych telefonach do redakcji: "Jestem Waszym słuchaczem z wyższym wykształceniem a Wy jesteście radiem dla ludzi mądrych i na poziomie.Pozdrawiam gorąco najmądrzejszą redakcją na świecie z najmądrzejszymi słuchaczami itp. itd."

    Nie znoszę pana Kuby Strzyczkowskiego, który często w kretyński sposób udaje obiektywizm w swym "Za a nawet przeciw". Dostaję drgawek jak słyszę głos pana Kaczkowskiego. Śmieszy mnie intelektualna poza pani Agnieszki Szydłowskiej.

    Słowem, wiele rzeczy w tym radiu mi wadzi. Wielu "mądrych i wspaniałych" redaktorów oceniam zgoła inaczej. Nie akceptuję "trójeczkowej egzaltacji". Ale słucham. I słuchał będę chyba.

    I doceniam, mimo tych uwag krytycznych. I dlatego dobrze, żeś ten tekst popełnił. Ja też dziękuję za te lata wszystkie. Z nadzieją, że będzie trwało jeszcze długo, długo.

    Pozdrawiam!

    2007-03-31 14:41Marian Zmyślony01823
  3. Trójka z dawnych lat

    Grzesiu, dzięki za to bardzo sympatyczne podsumowanie prawdziwych Trójkowych klimatów, jam człowiek też na Trójce wychowany, może tej dawniejszej, gdy te wszystkie Trójkowe standardy nie były jeszcze odgrzewane, bo były w pierwszym oryginale, na przykład nocne seanse muzyczno-poetyckie Kaczkowskiego z jego najlepszych fal, to moje za-słuchanie Trójkowe to były zwłaszcza lata 1979-1983, i teraz się cieszę, że po latach niszczenia Trójki są widoki na wyleczenie jej z tego zgubnego równania do zadyszanej komercji, w takich wiernych fanach jak Ty cała nadzieja :-)

    Pozdro!

    2007-03-31 14:48Adam @Tezeusz1232592Walczący z Minotaurami i PESEL2www.tezeusz.salon24.pl
  4. Marian, o dziwo się z tobą zgadzam:)

    co mi się rzadko zgadzam,ta poza jest wkurzająca i niestety czasem ją redaktorzy potęgują, nie tylko słuchacze, o jakiejś wyższości niby słuchacza trójkowego.
    Najzabawniejsze było, że jak Trójka tak od 2002 do 2006 była raczej komercyjna i te rzeczy o których piszę z zachwytem już były rzadkością, to poza dalej była podtrzymywana.
    Kaczkowski też czasem mnie nudzi i drazni swa manierą, no, ale wiedzy muzycznej mu odmówić nie można, no i dobra muzykę puszcza.Ale moim ulubieni muzyczni redaktorzy to ci wymienieni: Mann, Niedźwiedzki, Kosiński Janusz, Chojnacki, Wasowski,Piotr Kosiński, Barbara Podmiotko, Kydryński.
    Co do Strzyczkowskiego to mi się nie zgodzę, akurat wydaje mi się w miarę obiektywny. A jego umięjetność rozmowy z słuchaczami objawiała się bardziej w ,,Zapraszamy do Trójki", bo ,,Za a nawet przeciw" to program troche inny, na konkretny temat, zresztą nie jakiś rewelacyjny. Ale to już wymysł nowej Trójki.

  5. Marianie, jeszcze co do Agnieszki Szydłowskiej,

    toż to też pani, co od 3 lat jest chyba raptem w Trójce, nie przeszkadza mi, ale nie zachwyca niczym.

  6. Artur,

    pierwszego pana nie kojarzę, alem wspominał, żem ignorant:)
    Pawła Sztompke kojarzę jakoś z jedynką bardziej, ale lubiłem jego audycji słuchać o muzyce filmowej w niedzielne poranki w Jedynce, nie wiem czy teraz jest.
    No, a Jan Ptaszyn Wróblewski, co tydzień po północy w poniedziałek w Trójce dwie godziny rządzi.Słucham i słuchałem często, pamiętam jak 3 kwadranse jazzu były codziennie, jeszcze Jan Borkowski je prowadził raz w tygodniu,a w czwartki Kydryński.

  7. [email protected],

    no wtedy, co ty to nie mogłem słuchac nawet jakbym chciał.
    W 1982 i 1983 teoretycznie juz mogłem,a le nawet jak mama mnie usypiała Trójkowymi dźwiękami, to nic nie pamiętam z tego.
    Choć mama raczej ,,jedynki" zawsze słuchała, więc mało możliwe.

  8. @No Grzesiu

    Popłakałam się.
    Bo stara baba juz jestem, więc płaczu się nie wstydzę.

    A i nad tym płaczę, że do Trójki wrócić nie potrafię, bo nawet jak włączam, to wedle starej ramówki. A tam co innego jest.

    Może młodzi coś z niej zrobią?
    Ale już chyba nie dla mnie.

  9. @grześ

    Zostaje mi się tylko podpisać, też jestem miłośnikiem trójki. ;)

  10. Igła, nie płacz za bardzo:),

    no ja też nie mogłem się do różnych zmian przyzwyczaić, ale po prostu już żadnego innego radia nawet , jak w Trójce badziewie było czy jest, nie umiem słuchać.
    Zdarza mi się TOK FM, zdarzało mi się Jedynki, Bisu, Dwójki, lokalnych różnych rozgłośni radia publicznego, ale to nie to jednak.

  11. Grzesiu drogi!

    Ok, pani Szydłowska od niedawna jest. Tylko ona taka "trójeczkowa" z natury swej wydaje mi się.

    Pamiętam też starszych asów. Nie lubiłem Miecugowa np również, he, he.

    Ale jak pisałem, dobrze,że jest. Dobrze, że było. Wiele zawdzięczam.

    Pozdrawiam!

    2007-03-31 15:13Marian Zmyślony01823
  12. Ja słuchałem Trójki już za Gierka...

    Przede wszystkim "60 Minut", ale także Zembatego, Muzyczną Pocztę UKF, "Co Wieczór Powieść w Wydaniu Dźwiękowym" (np. znakomita adaptacja "Królów przeklętych" z Zapasiewiczem, Wilhelmim i całą plejadą innych aktorów), Piotra Kaczkowskiego Minimax w czwartki o 20.00, słuchowiska kryminalne, "Powtórkę z rozrywki".

    Słuchałem jeszcze regularnie w latach 80. (wtedy debiutowała Monika Olejnik, jeszcze jako reporterka) i 90.

    Od kilku lat tylko sporadycznie, w aucie, gdy w TOKFM nie ma niczego lepszego. Podobno Krzysztof Skowroński zrobił wiele dobrego dla tej stacji. Podobno... Muszę kiedyś sprawdzić i posłuchać przez kilka godzin.

  13. Ach, jeszcze jedną ważną dla mniej trójkową audycję...

    ...muszę przywołać:

    Ludwiga van Beethovena Opera omnia.

  14. cześć grześ

    Ja też jestem słuchaczem Trójki i też wiele jej zawdzięczam. Ja podobnie jak ty zaczołem słuchać Trójki gdzieś koło 1998 roku czyli wtedy gdy dyrektorem został Piotr Kaczkowski którego ty nie wiem czemu zaliczyłeś do grona reformatorów (nie pomyliłeś Kaczkowskiego czasem z Olszańskim, bo Kaczor żadnych rewolucyjnych zmian w programie nie wprowadzał). Do 2001 roku to radio były wspaniałe i jedyne w swoim rodzaju. Rożnorodna oferta muzyczna od muzyki klasycznej do ciężkiego rocka. Oprócz tego świetna publicystka i informacja (Zapraszamy do Trójki, Puls Trójki, To był dzień) i Powtórka z Rozrywki :)

    Wszystko psuć się zaczeło gdy odwołano Kaczkowskiego w 2000, dyrektorem został Olszańskim który rozpoczoł komercjalizacje programu. Zostały usunięte takie programy jak ''W tonacji Trójki'', ''Muzyczna poczta UKF'' czy większość audycji kulturalnych. Potem przyszedł Laskowski i dokończył dzieła. W latach 2002 - 2006 (czyli za czasów jego dyrektorstwa) nie słuchałem prawie w ogóle Trójki. Najlepsze audycje były późno w nocy (Trzy kwadranse jazzu Ptaszyna Wróblewskiego, Gitarą i Piórem Janusza Deblessema, Odkurzone przeboje Kosińskiego Janusza czy Muzyczne pejzaże Kosińskiego Piotra), Zapraszamy do Trójki się strasznie zaszmaciło a w dzień przy mikrofonach siedzały takie radiowe beztalencia jak Szydłowska czy Rokos. Potem zresztą Laskowski wydał nakaz by w niektórych audycjach nocnych grać tylko tylko polską muzykę i taka Barbara Podmiotko nie mogła już grać swojej ulubionej piosenki francuskiej. Dobrze że o normalnej porze pozostał Marek Niedźwiecki i tworzona przez niego lista i Markomania.

    Skowroński obejmując fotel dyrektora zrobił kawał dobrej roboty, pojawiła się świetna audycja ''Tanie Granie'', rozrywka o normalnej porze, świetne pasmo Akademia muzyczna, pozbył się Rokosa a jego miejsce zajoł zdecydowanie lepszy Baron. Na plus także dni specjalne (dzień z jakimś muzykiem czy też z jakimś krajem). Polepszyła się nawet publicystka (audycja ''Bez komentarza'' i sobotnie ''Śniadanie w Trójce'', może troszkę prawicowe, ale ogólnie ok) no i Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka.
    Nadal jednak Programowi 3 daleko do poziomu który prezentował wcześniej. Podmiotko, Deblessem czy Ptaszyna nadal można usłyszeć tylko w nocy, a w czasie kiedy kiedyś mieli audycje nadal jest Szydłowska z muzyką alternatywną która to muzyką alternatywną nie jest (co najwyżej to abitniejszy pop).

    Na urodziny życzę Trójce jak najszybszego zrównania się do tego poziomu (a nawet przeskoczenia tego poziomu!). Na czas weekendu wrócono do dawnej wspaniałej oprawy, mam zresztą nadzieje że wkrótce znikną te słabe jingle.

  15. Zapisywacz, może masz rację, ale mi się wydawało,

    że pierwsze negatywne zmiany już za Kaczkowskiego były, może nawet wczesniej( mniej rockowej muzyki,likwidacja Trójki Pod Księzycem, Zagadek Literackich), może mylę dyrektorów, nie wiem.
    A reszta twojego postu to idealnie pasuje do moich odczuć.
    A Olszańskiego lubię, w ogóle nie kojarzyłem, że on był nawet dyrektorem Trójki. On kojarzy mi się akurat z tą dobrą stroną Trójki, no, ale widzę, że się przyłożył też negatywnie.
    A obok Rokosa nie brak było i innych pomyłek: jakieś pseudodziennikarki jak Aneta Wrona( była taka przez chwilę), Orzech, któremu bez koncepcji dano 3 godziny i kazano puszczac muzykę z playlisty badziewną, teraz na szczęście jego audycja trwa z póltorej tylko.
    Muzyczna Poczta UKF, którą uwalono i wybierano do niej najgorsze chyba utwory, bo nie wierzę, że wszyscy takie zamawiali, bo od zmiany w 2006 w Muzycznej Poczcie prawdziwe perełki można usłyszeć, Agnieszki szydłowskiej jest za dużo, szczególnie, że robi to samo co dawniej Paweł Kostrzewa tylko gorzej, no i gorszą muzykę chyba puszcza.
    No, ale idzie ku dobremu ogólnie.
    No, a nocami Trójka zawsze była bezkonkurencyjna, nawet w latach komerchy, to fakt, tylko, że niestety nocą raczej śpię, choć i tak mało.

  16. @Trójka

    Chyba zacznę słuchać.
    Przez telewizor.
    Bo jak mi żona gasi to się budzę. :)
    Ale zamiast animal planet/tvn24, moge 3 puścić.

    A powiedz Grześ, czy jak do kogoś piszesz, to komu innemu adresujesz?
    Bo już stara jestem, i wielu rzeczy nie rozumiem?
    Ale głupków też nie rozumiem.

  17. Chyba się mylisz grześ

    Kaczkowski ''Trójki pod księżycem'' nie usunął, bo to zrobił chyba dopiero Laskowski. Muzyki rockowej to chyba nawet za jego kadencji przybyło bo z RMF-u przyszedł Piotr Kosiński. Wiesz mi Kaczkowski niczego w Trójce nie zepsuł pomimo że zarząd Polskiego Radia naciskał na zmiany mocno i praktycznie przez cały czas istniał konflikt między nim a zarządem który chciał bardziej skomercjalizować program. No i konflikt zakończył się tym że go odwołali :) I to dopiero Olszański zaczął robić porządki. Usunął między innymi Muzyczną pocztę UKF którą to reaktywował Laskowski, ale spełniano tylko te prośby które dotyczyły muzyki z playlisty. Chodziło po prostu o wyciągnięciu kasy z sms-ów i nic więcej. Dopiero Skowroński przywrócił MP UKF do dawnej formuły.

    A tak trochę poza tematem. Świetny był dziś program pomiędzy 16 a 19 w Trójce. Aleksandra Kaczkowska razem z ojcem Piotrem prowadziła specjalne wydanie ''Popołudniowych rozmów z dźwiękiem''.

  18. Zapisywacz, no to dzieki za uzupełnienie

    i poprawki. Program dzisiejszy był świetny, zgoda znowu, podobało mi się.Pzdr
    Igła, nie bardzo rozumiem, ale to co rozumiem, to odpowiem.
    Do tych piszę, co adresuję, chyba, że piszę dla siebie, jak w tekstach blogowych.
    A co do głupków, to wielu lubię, zresztą o głupkach to się Budzy niech wypowie:
    ,,Usłyszałem dziś dobrą wiadomość
    głupek taki jak ja, topolowy liść
    że jest nadzieja dla ciebie, ratunek dla mnie
    jest ratunek dla ciebie, zbawienie za darmo, darmo"
    Pzdr

  19. grześ

    Jeszcze nie przeczytałem, ale już wyznaję, że też ją kochałem i chyba nadal kocham.

  20. grzesiu

    Przeczytałem. Mam to samo, choć nie wszystkie wymienione przez Ciebie audycje były stworzone dla mnie.

    Ale jednym to mnie zdołowałeś. Jaki ja przy Tobie stary jestem... Trójki słucham od lat osiemdziesiątych. Kiedyś maniakalnie, potem przyszły zmiany i mnie nieco zniechęciły (szczególnie muzycznie), ale teraz jest już znów dobrze.

    Pozdr.

  21. Popisowiec, to dobrze, że masz podobnie,

    my trójkowicze razem się trzymać musimy.
    Co do zaś wieku, to raczej ja się mogę dołować, bo Trójki tak późno zacząłem słuchać.
    Zresztą ja już niedługo ćwierćwiekowy, więc to już młodość za mną.
    Pozdrawiam.

  22. Ech wy...

    to zazdroszcze wam:-)
    Bo nie slucham radia wogole. Zadnego.
    A co do Trojki, to kiedys namietnie sluchalem, chyba o 22-ej podsumowania dnia. No Depeche Mode, zdaje sie, przez nieodzalowanego Beksinskiego sie polubilo swego czasu (ale glowy nie dam).
    A kiedys, jak mialem dzialke, to czasem w ucho wpadla mi Szydlowska, ktora gada byle co.

    2007-03-31 21:27Mad Dog1333798"All of your stars will be falling down one day"www.maddog.salon24.pl
  23. Jest wiele sposobow, aby ocenic czlowieka.

    Mozesz spytac: jaka jest Twoja ulubiona czesc cyklu Gwiezdnych Wojen?

    Mozna tez: jakiego sluchasz radia?

    To sa pytania tak fundamentalne, ze odpowiedzi na nie definiuja nas jako ludzi.

    Pzdr.

  24. grześ

    Trójka chyba ma coś w sobie niepowtarzalnego.Żeby oceny,sentyment ludzi niejednokrotnie różniących się poglądami, były tak zbieżne,w sytuacji gdy jedni zaczęli słuchać w latach 70-tych,inni w 80-tych,a jeszcze następni w 90-tych.Przecież pod wieloma względami te generacje powinny dzielić lata świetlne.Po Twoim wpisie i komentarzach,aż narzuca się stwierdzenie,że tak naprawdę wielu z nas,tylko wydaję się,iż jesteśmy od siebie "daleko".
    Grześ,wydawałoby się,że jesteś w pewien sposób przewidywalny,a jednak rzadko mnie czymś nie zaskakujesz.
    No i ten wpis.Bardzo dobry.I z powodów jak wyżej-nie jest NUDNY.:)

    PS.Czy ktoś może wie,jak mogę odnależć tekst "kolegi kucharza" o "bryzolu z polędwicy"?

  25. eMFN

    To "Gwiezdne wojny"są podzielone na części?:)

  26. >grześ

    Może trochę starszy od Ciebie jestem, bo 15 lat, to w '89 mi się kończyło, ale trójka dla mnie to też podstawa.

    Innego radia słuchać się nie da długo. Maksymalnie godzina i potem drażni gdzieś w głowie ta nienaturalność, te "luzackie" pozy itd.

    pozdrawiam

  27. @Grześ

    Chodzi o to, że taki Azrael-trol, włazi na mój blog, pisze do ciebie a obraża mnie.
    Więc mu napisałem aby spier....

  28. Dawna moja miłość

    Trójka to dawna moja miłość. Jak już czytałeś pewnie w moim blogu startowałem pod koniec lat 60. na spikera do tego radia, chociaż wtedy na topie dla młodzieży była Rozgłośnia Harcerska. Największym radiem III była dla mnie w latach gierkowskich, była oazą kultury, nowoczesnych prądów i brzmień. Teraz słucham jej rzadziej, bo przede wszystkim słucham Radia Jazz.
    Trochę nie zgadzam się z Tobą w ocenie kabaretów. One są zupełnie inne, nie można ich porównywać. Ja lubię wszystkie.

  29. Torlin, co do kabaretów,

    to ja się nie znam na tych współczesnych, kilka razy oglądałem czy choćby w Trójce słuchałem, nigdy mnie żaden nie przekonał za bardzo. No, ale ja jednak humor czarny i absurdalny, gry słowne ambitne itd preferuję, więc trudno mi polubić coś innego.

  30. grześ

    no nic okdrywczego nie powiem.Też lubię radio.Dziadek kolekcjonuje radia i mam ich trochę z różnych epok :).
    Słucham różnych stacji.
    pozdrowienia dla miłośnika Trójki

  31. @ Grześ

    Pozostaje mi tylko się podpisać. Słucham Trójki trochę dłużej niż Ty. W zasadzie bez przerwy. Nawet w podłych czasach poprzednich dyrekcji, tak więc mam dość dobry ogląd. Wrażenia mam podobne. Absolutnie najlepszą rzeczą, która się zdarzyła Trójce jest p. Skowroński. Po prostu z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej. Trochę się bałem, że powrót do "starej dobrej Trójki" będzie oznaczał smędzenie i 3686343-cia wersja Stairway to Heaven. Ale jest dobrze.
    Dobrze, że jest Karnowski bo Pieńkowskiej fizycznie nie trawiłem.
    Narażę się, ale dobrze, że jest Szydłowska - istotnie to nie alternatywa, ale lubię jej audycje. Poza tym mam do niej sentyment zwiazany z inna radiową miłością, czyli Radiostacją (oczywiście z czasów przed zmianami bo od 3-4 lat to jest gówno takie, że litość i trwoga)
    Dobrze, że jest Baron, dobrze, że jest Mann. Ogólnie jest dobrze trzymam za nich kciuki.
    P.S. A ględzenie o rzekomym przechyle PIS-owskim to chyba można między bajki włożyć. Nawet znajomi, którzy raczej PISu nie lubią i się karmią zestawem Polish Happy Meal (GW+Szkło+Polityka) przyznają, że Trójka pod nowymi rządami odżywa.

    pzdr

    2007-04-02 13:32Futrzak+523234Slackerbitch [ost. A-GRES-JA! A-GRES-JA! A-GRES-JA!]www.futrzak.salon24.pl
  32. @ Grześ2

    Jeszcze jedno - Michniewicz. Przez wiele lat - miałem takie wrażenie - w cieniu p. Olejnik. Bardzo niesłusznie. Fachowieca, ale milsza i nie mniej dociekliwa. I o ile Olejnik potrafi być bezczelna czy wręcz chamska to Michniewicz potrafi być delikatnie złośliwa, ale tak, że z przyjemnością się tego słucha. A i wizualnie korzystniej wypada - choć to radio. :-)

    pzdr

    2007-04-02 14:01Futrzak+523234Slackerbitch [ost. A-GRES-JA! A-GRES-JA! A-GRES-JA!]www.futrzak.salon24.pl
  33. Futrzak,

    zgoda co do wszystkiego, jest coraz lepiej. A Beatę Michniewicz zawsze lubiłem.

  34. W kwestii Szydłowskiej

    Ja jej osobiście nie lubię, ale wiem że ma wiernych słuchaczy i niech w Trójce zostanie. Ale do licha żaden dziennikarz muzyczny w PR3 nie pojawia się tak często na antenie jak ona (Program Alternatywny + KOZA + Radiowy dom Kultury). Kiedyś w porze 19-21 były nadawane audycje z różnymi gatunkami muzycznymi a teraz wyłączność ma muzyka spod Szydła :)

    Niestety dziś na antenie wróciła stara oprawa, jest tylko jedna zmiana nie ma podkładu muzycznego pod serwisem czy przeglądem prasy rano.

  35. Ze względu na Twój blog, Grzesiu

    Ze względu na Twój blog, Grzesiu, zamknąłem Accuradio z jazzem i pracując przy komputerze puściłem Trójkę, chcąc dłużej posłuchać i wyrobić sobie opinię.
    Przyznaję przede wszystkim - nareszcie jest inna muzyka. Ja już mam tak dosyć tej sieczki, która nazywa się muzyką środka, że głowa mała. Kiedyś Radio Wawa nadawała sporo rocka, ale przyznaję, że aktualna muzyka w Trójce jest wielce satysfakcjonująca.
    Mam trochę pecha, bo słucham Trójki akurat w dniach Papieża, jako ateista mam trochę dosyć tej tematyki i Trójka ma taki sam przechył jak inne rozgłośnie, obiektywnie mówiąc ma ona raczej prawicowy , ale do wytrzymania. W każdym razie jest to niebo a ziemia w porównaniu do poprzedniej. Ale mam nadzieję, że kiedyś wróci całkowita normalność, decydenci zauważą, że istnieją różni ludzie, a nie tylko ze sztancy "prawdziwy Polak i katolik".

  36. @ Zapisywacz

    Zgoda, trochę za duże jest stężenie Szydłowskiej. I trochę chyba jest sprofilowana w kierunku łatwiejszej muzyki. Ja ją kojarzę też z innymi dźwiękami, ale to jeszcze z Radiostacji lub z ChillOutu. Inna rzecz, że w kraju, gdzie szał wzbudza Rubik, nawet Franz Ferdinand to "alternatywa".

    pzdr

    2007-04-02 15:32Futrzak+523234Slackerbitch [ost. A-GRES-JA! A-GRES-JA! A-GRES-JA!]www.futrzak.salon24.pl
  37. Eh lata młode!

    Staruch ze mnie. Jeszcze pamiętam "Rycerzy trzech" w 60-ce. I siedemnastoletniego Turnau'a po zwycięskim festiwalu pisenki w Krakowie. I wiele wiele podobnych.
    A teraz trójka jest OK nie przez to co żywcem kontynuuje tylko dzięki temu luzowi jak za dawnych lat. Bez obowiązkowych WOW! i żartów na siłę. Jak słucham Manna czy WC to to jest takie normalne, nasze, niesformatowane. (choć pewnie jest to jakiś format, ale inteligentny)


    PS Panie Marianie! Pan się chyba zamyślił zbytnio i pomylił trójkę ze szkłem kontaktowym w TVN24, gdzie za Miecugowem wszystkie wykształciuchy się przeniosły.

  38. @grześ

    chodził mi po głowie rocznicowy post. Pieknie mnie wyprzedziłeś:)
    Co mi się podobało:
    jako mało zaangażowany politycznie zacząłem od Listy Przebojów- Scorpionsi wtedy szturmowali- coś ok. 1990. Słuchałem i nagrywałem na Grundiga przez parę lat,
    Słuchałem Beksińskiego, czasem Klatta( dobry był) a potem cos pierdyknęło. Fascynajcja radiem jako medium minęła
    co mi się podoba:
    Mann w piątek!!!!!!!!!!!!!!!
    najlepsze co można wyobrazić sobie na rozpoczęcie ostatniego dnia w pracy:)
    Michniewicz- ok
    fajne są/były wedrówki Kandtereita( w sumie to nie wiem jak to się pisze) i Chomy po miasteczkach Polski, ostatnio Wiedeń i Sztokholm,
    Baron- jak zwykle super poziom

    a nie podoba mi się to

    http://maxkolanko.salon24.pl/8919,index.html

    pozdrawiam wszystkich Salonowych Słuchaczy!

    max

  39. @ Od Igły

    @ To o Grzesiu jest

    Bo Grześ słuchając Mirę, korespąndując z bełkotem Psa, zobaczył.

    "Światło, śpiew "- Armia i odbył
    "Podróż na Wschód"

    I niech podróżuje dalej.
    2007-04-03 18:53Igła171049Ale wkoło jest wesołowww.igla.salon24.pl

  40. @KaZet

    > tak naprawdę wielu z nas,tylko wydaję się,iż jesteśmy od siebie "daleko".

    racja, to jest aż dziwne, ale prawdziwe

    Pozdro.

    2007-04-04 03:18Adam @Tezeusz1232592Walczący z Minotaurami i PESEL2www.tezeusz.salon24.pl
  41. tak

    cos w tym jest co Ka Zet napisal.

    pzdr.

  42. Na mój dusiu!

    Cyli wychodzi na to, ze jesce Cie na świecie nie było, Grzesicku, a juz Trójke miłowołeś. To jest dopiero miłość!!!! :-)))))

    2007-04-05 11:48owcarek podhalański027
  43. DZIEKI, GRZESIU.

    2007-04-05 16:47Mad Dog1333798"All of your stars will be falling down one day"www.maddog.salon24.pl
  44. ...

    Dobrych Świąt Wielkiej Nocy, grześ :-)

  45. ...

    Dobrych Świąt Wielkiej Nocy dla Grzesia!
    Przychylności Niebios nade wszystko, a reszta przyjdzie sama :-)

    2007-04-06 04:30Adam @Tezeusz1232592Walczący z Minotaurami i PESEL2www.tezeusz.salon24.pl
  46. A pamiętacie

    pamiętnik młodej lekarki;-)

    Pozdr. świąteczne dla Trójkowiczów przesyła Trójkowicz (od poł lat 80ych)

  47. czytam te wynurzenia malolatow

    Czytam was malolaty i sie zastanawiam nad tymi "starcami" niepamietajacymi nawet Pogranicznego, Gaszynskiego i tego, ze "Zapraszamy do Trojki" bylo w niedziele od 1600 do 1900 (Muzyczna Poczta UKF chyba 1705).
    W 1972 a. 3 kupili kolejne radio - radio Alina (podobne wszystkie poprzednie popsulem), w czas niedlugi ostatecznie porzucili wyznanie radiowe dla kolorowotelewizyjnego (dla niewtajemniczonych: nie zepsul sie dopiero piaty).
    Przez dziesiat iles lat od tego czasu powtarzalem, ze wlaczylem radio tylko raz i tylko raz uzylem pokretla czestotliwosci.
    Serio, ze wlaczylem tylko raz - trojka miala przerwe od pierwszej do piatej rano, stad moj uraz do mazura z opery Straszny Dwor.
    Tu tu rut tu, tu tu rut tu... - moge zabic.
    Wszystko sie zmienia.
    Od lat nie slucham 3. Jeszcze od Kwiatkowskiego.

archiwum postów »

PnWtŚrCzPtSoNd
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31