problem jest gdzie indziej:
pokarzcie mi Angola grającego z powodzeniem poza Wyspami a powiem Wam że wtedy beda mistrzami- jak sie tego nauczą. Angole to hermetyczny słoik.
Co z tego ze miewaja lepszych bądź gorszych trenerów, lepszych bądź gorszych piłkarzy jak nie radzą sobie na swiecie, bo zachowuja się jak “fransuskie pieski”.
Sajonara, pi
problem jest gdzie indziej:
pokarzcie mi Angola grającego z powodzeniem poza Wyspami a powiem Wam że wtedy beda mistrzami- jak sie tego nauczą. Angole to hermetyczny słoik.
Co z tego ze miewaja lepszych bądź gorszych trenerów, lepszych bądź gorszych piłkarzy jak nie radzą sobie na swiecie, bo zachowuja się jak “fransuskie pieski”.
Hiszpanom- udało się, Francuzom- też
max -- 17.12.2007 - 09:22