“Akyszowanie” było dla Dyrektorów i Naczelników przeznaczone. Nie dla Pana. :) To po pierwsze primo.
Po drugie primo, to ja nie rozumiem dlaczego Prawdę/y mamy pokornie przyjmować? Czy Panu chodzi o to, by zapoznawać się z różnymi, często niewygodnymi, Prawdami mając na uwadze własne niedoskonałości?
Czy też przyjmować je zachowując postawę uniżoną wobec tego, że Prawda dotyczyć może np. tzw. Autorytetów?
Z tym pierwszym się zgodzę. Z drugim – nigdy w życiu, proszę Pana.
Panie Józku Szanowny
“Akyszowanie” było dla Dyrektorów i Naczelników przeznaczone. Nie dla Pana. :) To po pierwsze primo.
Magia -- 30.12.2007 - 13:22Po drugie primo, to ja nie rozumiem dlaczego Prawdę/y mamy pokornie przyjmować? Czy Panu chodzi o to, by zapoznawać się z różnymi, często niewygodnymi, Prawdami mając na uwadze własne niedoskonałości?
Czy też przyjmować je zachowując postawę uniżoną wobec tego, że Prawda dotyczyć może np. tzw. Autorytetów?
Z tym pierwszym się zgodzę. Z drugim – nigdy w życiu, proszę Pana.