Biedana jesteś, ale pociesz się, ja w wieczorowym stroju przy piecu i dokładam, by było ciepło, mam wino, więc tak zupełnie na trzeźwo tego nowego, choć pewnie nie lepszego roku, witać nie będę.
A Tobie zdrowia życzę, byś tak jak zwykle pięknie się uśmiechała i była tak piękną, jak w tym roku.
Buuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!
smutno mi jakoś, że Ty biedna chora przy grzejniku, a ja do pieca, by grxejniki były gorące.
Kocham Cię bardzo, pamiętaj o tym, w tym nowym złośliwym roku, pod rządami tych, których nie chcieliśmy, że i ten w końcu minie i może nadejście następnego, będzie lepsze.
Olu kochana
Biedana jesteś, ale pociesz się, ja w wieczorowym stroju przy piecu i dokładam, by było ciepło, mam wino, więc tak zupełnie na trzeźwo tego nowego, choć pewnie nie lepszego roku, witać nie będę.
A Tobie zdrowia życzę, byś tak jak zwykle pięknie się uśmiechała i była tak piękną, jak w tym roku.
Buuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!
smutno mi jakoś, że Ty biedna chora przy grzejniku, a ja do pieca, by grxejniki były gorące.
Kocham Cię bardzo, pamiętaj o tym, w tym nowym złośliwym roku, pod rządami tych, których nie chcieliśmy, że i ten w końcu minie i może nadejście następnego, będzie lepsze.
Ściskam Cię bardzo serdecznie.
Iwona
Alga -- 31.12.2007 - 19:28