to panie, sprzedawca lodów Pingwin jestem ( na każdej plaży).
Strzeż się ( bo będziesz wystrzyżony). Nie znasz dnia ani godziny.
My ( prawdziwe Polaki ja i Jarecczak ) wszędzie mamy swoje macki ( maczamy ręce ). Nooo, bigos, ... żona .. i te sprawy. Idę..
Igła – Kozak wolny
Ja,
to panie, sprzedawca lodów Pingwin jestem ( na każdej plaży).
Strzeż się ( bo będziesz wystrzyżony).
Nie znasz dnia ani godziny.
My ( prawdziwe Polaki ja i Jarecczak ) wszędzie mamy swoje macki ( maczamy ręce ).
Nooo, bigos, ... żona .. i te sprawy.
Idę..
Igła – Kozak wolny
Igła -- 31.12.2007 - 20:44