Mnożenie przepisów nic nie da. Mnożenie urzędów tym bardziej.
Zakładanie zaś, że ogół jest niemoralny i głupi i trzeba go pilnować owocuje na końcu tym, że mamy zakazy pornografii, aborcji i innych takich bzdur mnożone w przekonaniu, że gdyby nie one tobyśmy się pławili w świerszczykach. Tymczasem jak ktoś musi, to i tak się kłopotu pozbędzie a świerszczyki, za komuny zakazane na kopy były w każdym barakowozie. Ale odpowiednia ilość łapaczy była dodatkowo potrzebna aby świerszczykowców łowić.
Zawsze osiągamy tego, czego chcemy. jak nam przeszkadzają, tym bardziej.
Igła
Mnożenie przepisów nic nie da. Mnożenie urzędów tym bardziej.
Zakładanie zaś, że ogół jest niemoralny i głupi i trzeba go pilnować owocuje na końcu tym, że mamy zakazy pornografii, aborcji i innych takich bzdur mnożone w przekonaniu, że gdyby nie one tobyśmy się pławili w świerszczykach. Tymczasem jak ktoś musi, to i tak się kłopotu pozbędzie a świerszczyki, za komuny zakazane na kopy były w każdym barakowozie. Ale odpowiednia ilość łapaczy była dodatkowo potrzebna aby świerszczykowców łowić.
Zawsze osiągamy tego, czego chcemy. jak nam przeszkadzają, tym bardziej.
Stary -- 24.01.2008 - 17:37