Taki mam plan, żeby, jak już pieniądz wszelki przeputam, za ślepego lirnika po wsiach chodzić i zajadle (w sensie ścisłym) wyśpiewywać te cudności.
Tylko liry nie mam, ale podejrzałem instrument bardzo, a może nawet bardziej podchodzący, który prezentuję poniżej.
Teraz jeszcze łapci szukam…
Pan Panie Lorenzo,
przejrzał mnie na wylot!
Taki mam plan, żeby, jak już pieniądz wszelki przeputam, za ślepego lirnika po wsiach chodzić i zajadle (w sensie ścisłym) wyśpiewywać te cudności.
Tylko liry nie mam, ale podejrzałem instrument bardzo, a może nawet bardziej podchodzący, który prezentuję poniżej.
Teraz jeszcze łapci szukam…
yayco -- 28.01.2008 - 19:47